Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy wokół już zapadnie smętny zmierzch
ćmy odnajdą zapomnienie w ogniu świecy
i niczego już nie trzeba będzie strzec
patrząc w ciemność, odwróciwszy się na plecy

popękany od banałów kącik ust
my wplątani w ciepło kołdry i tęsknotę
w gorzkich gestach gdzieś pozostał sztuczny luz
ciszą wzrasta nasz zwycięsko-dumny totem

w smutny całun namiętności zwija noc
niepamięci przesłonięty szczelnym cieniem
pod powieką jakiś okruch, śpiewa kos
burza z błyskiem dawno przeszła w deszczu drżenie

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz

Jacku
Bardzo Ci dziękuję za komentarz.
Ciekawa jestem Twojej propozycji zachowania rymów męskich ( bez jakiś specjalnych zmian w treści).
Jak znajdziesz chwilkę to może wprowadzisz jakieś ożywczo-gramatyczne zmiany w moim burzowym wierszyku. Będę wdzięczna.
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lilko w tej sytuacji proszę bardzo: chcesz - masz
tak to np widzę:

kiedy wokół już zapadnie smętny zmierzch
ćmy odnajdą zapomnienie w ogniu świecy
i niczego już nie trzeba będzie strzec
patrząc w ciemność, odwróciwszy się na plecy

aż popękał od banałów kącik ust
choć splątani ciepłem kołdry i tęsknotą
w gorzkich gestach gdzieś pozostał sztuczny luz
ciszą wzrasta nasz zwycięsko-dumny totem

w smutny całun namiętności zwija noc
niepamięci przesłonięty szczelnym cieniem
pod powieką jakiś okruch śpiewa kos
burza z błyskiem dawno przeszła w deszczu drżenie

pozdrawiam Jacek
Opublikowano

@Jacek_Suchowicz

Bardzo dziękuję Jacku!
Teraz wydaje się znacznie poprawniej gramatycznie i bez zmienionego sensu.
Właśnie między innymi po to są fora poetyckie, żeby się uczyć, poprawiać i komentować ( zwłaszcza na życzenie)
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz

Bardzo dziękuję Jacku!
Teraz wydaje się znacznie poprawniej gramatycznie i bez zmienionego sensu.
Właśnie między innymi po to są fora poetyckie, żeby się uczyć, poprawiać i komentować ( zwłaszcza na życzenie)
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

@cezary_dacyszyn

Dziękuje Cezary.
Dawno nie czytałam tak miłej recenzji. Może dlatego, że jak sam zauważyłeś ( nietrudno nie zauważyć..) że na tym ospałym forum, od dawna prawie nikomu nie chce się już czytać, a co dopiero komentować.
Pozdrawiam wieczornie
PS. Nie mogłeś mnie widzieć, bo ja nosa nie wyściubiam z domu, tylko usiłuję pisać wiersze)))0

  • 4 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Lata mijają czemu niby mam to tlić  Choć smutek dopada mnie, to chyba tak musi być Mija kolejny rok, ja dalej nie mam nic Jestem coraz bardziej pusty, jestem coraz bardziej zły   Nasze sprawy? Chyba co najwyżej wasze Telefonu nie odbieram, kłamię, że tracę zasięg Na starcie dławię się, łzy są moją metą Miałem głębię oceanu dzisiaj jestem płytką rzeką   W oczach moich obojętność, życie ma cel jaki? Aż się dziwię, że ten smutek nie dał mnie rady już zabić Ambrozja za pięć patoli, serio bliski paranoi jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Jakbym iskrę w sobie miał, to nie wchodziłbym na dach Patrzę w górę, co na dole jest to już dobrze znam Życie z dnia na dzień ucieka, niczego nie jestem pewien Czeka na mnie ogień piekła, a może czeka już Eden?   Tego nic już nie zasłoni, mam w sobie tylko gorycz Miałem w sobie kiedyś iskrę, teraz o niej nie ma mowy Nie mam głowy, żałosny jak wydmuszka jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Schylasz wolno głowę, to chyba się skończy źle Dwie świeczki w salonie w końcu dogaszają się Łzy po twym policzku schludnie poruszają się, już wiem Myślałaś, że ukryjesz to w swoich okularach Chanel.
    • @truesirex to miłe dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Może masz podobną wrażliwość to by wiele wyjaśniało Zdrowych Spokojnych Świąt 
    • Pijanych aniołów zgubione pióra kołyszą powietrzem   Pijanych zimą, jak wina białego chłodnym szeptem   Iskier zamarzłych trupi pląs, pióra i śnieg   i lęk motyli o rychłą śmierć, i brzeg   W zimowym akcie napuchłe mrozem pękły mi oczy   Sny skrzepły nagle, jak sople lodu wiszą u okien   Czekam na lek, na Ciebie, na oddech i śmiech   W wełnianą torbiel czekam owinięty czekam pęknięty   przezroczysta broczy krew  
    • @violetta   Fajny maluszek. Masz zajęcie. Jest jeszcze u Ciebie?
    • @truesirex

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        zatem o depersonalizacji i dysocjacji:)    kiedy ciało rozszczepia się od umysłu…to trochę tak jakbyś był obserwatorem samego siebie z zewnątrz ( ktoś kiedyś opisał to w słowach „ unoszę się nad swoim ciałem ” , by …przeżyć , ponieważ w ten sposób ….jest łatwiej.   Cieszę się truesirex,  że trafnie odczytałam :)   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...