Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cztery limeryki o mieście Limerick


Jacek_P.

Rekomendowane odpowiedzi

Raz bas w mieście o nazwie Limerick
Coś przytrzasnął sobie w drzwiach opery.
Kiedy cienko zaśpiewał,
Tłum się z niego naśmiewał:
Basuj basie i nie bądź histeryk!

Osioł Eryk na farmie w Limerick
Nietypowy był mruk i chimeryk.
Lecz dokoła się niosła
Wieść, że głos tego osła,
To podobno belcanto, a nie ryk.

Raz turyście w pięknym mieście Limerick
Poradzono zwiedzić Wzgórek Wenery.
Długo szuka na mapie,
Błądzi, w głowę się drapie...
Cóż, turyści, to czasem frajery.

Pewną lady przy stadninie w Limerick
Raz dopadły cztery dzikie ogiery.
Ona słabo się broni:
Ja nic nie mam do koni,
Lecz wy macie trochę dziwne maniery!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...