Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

teraz odpoczywam na grobach
lub doszywanych obrzeżach
wspomnień snów

cisza
gdzie martwi nie zostawili pociech
nie ma powietrza
w objęcia śmierci pójdziemy na skróty

jeden falszywy krok
i zapomnę
kim miałem się stać

to co zostało
ze mnie
musi wystarczyć

w tym paradoksalnie
najpiękniejszym ze światów
dojdę aż do samego końca
chyba że w histerycznym szale
lub opanowaniu całkiem nieludzkim
zdołam zawrócić







http://www.youtube.com/watch?v=weWtRqoSUOI ...bo chodzi za mną ostatnio

Opublikowano

sebek, nawet jeśli zastanawiam się, skąd myśl, że świat do którego końca dojdziesz albo nie, jest najpiękniejszym ze światów (bo znasz wszystkie inne? bo ten jest jedynym, który znasz?) to i tak jest to jak na mój gust dobrze napisany wiersz

udany come back ;-)

życzę dobrego nowego roku i serdecznie pozdrawiam

Opublikowano

To niezły wiersz, ogólnie podoba mi się, z drobnych uwag.. chyba można.. "podoszywanych obrzeżach"..
czy konieczne pierwsze słowo.?. są to wspomnienia snów, dla mnie przynajmniej, w domyśle zostaje.. doszywanych..
przedrostek "po", pomijam. Po co ten jedyny przecinek.?
Wydłużone zakończenie, wydaje mi się nieco przesadzone, osobiście przycięłabym o.. "lub opanowaniu całkiem nieludzkim"..
wyżej już jest.. histeryczny szał.. który mógłby być małą 'namisatką'.. opanowania całkiem nieludzkiego.
Pozdrawiam.

Opublikowano

@al_meriusz
zawsze podoba mi się twoja interpretacja, o miarze inteligencji sądzi
chyba to z jak najmniejszej liczby klocków jak wiele rzeczy jest się w stanie ułożyć, a najczystsze twory powstają bez domieszki emocji ;)

tak, to bardzo śmiałe założenie, ale jak pomyśleć np w ten sposób, według chyba wszystkich religii po tym świecie już niewiele się dzieje
wszystkie wybory dokonują się tu, wszelkie sprawy dokonują się tu
wszystko co ma jakiekolwiek znaczenie dokonuje się tu.
Więc jest ciekawie, barwnie, kolorowo i pięknie ;)
a to czy i w jakim stopniu potrafimy to dostrzec...ehh to już tylko nasza bajka

Dobrego roku, pełnego życia ;)

Opublikowano

@Nata_Kruk
tak, zdecydowanie, dziękuję Nato za wskazówki pierwszej pomocy
ale nad końcówką, mocną końcówką, trzeba by porządnie popracować, samo skrócenie, nie załatwia problemu ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wszystko wygląda inaczej kobiety gorzej problemy lepiej   tylko dotrwać do rana   jest taki sposób idzie się mostem dotykając coraz zimniejszą dłonią żeliwne latarnie skąpane w poświatach a przy ostatniej zwiniętą pięścią walić należy do krwi tępe krawędzie aż poczujesz sympatię do świata   powinno wystarczyć do rana   nie skończysz w pętli nie skoczysz  
    • @MIROSŁAW C. Jest takie podejście, że do odbioru obrazów nie potrzeba przygotowania – można na nie spojrzeć jak na krajobraz, a do tego każdy jest zdolny. Przy tym obrazie rozum z przyzwyczajenia coś składa, ale w końcu przechodzi na odbiór.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Naram-sin Twoja odpowiedź jest jak zgrabnie przystrzyżony żywopłot – elegancka, ale pozbawiona życia. Tak bardzo chcesz sprowadzić wszystko do formy, że zatracasz sens, dla którego ta forma w ogóle istnieje. Twoje podejście przypomina nauczyciela, który zamiast słuchać, co uczeń próbuje wyrazić, skupia się wyłącznie na poprawnym użyciu przecinków.   Piszesz, że nie dyskutujesz z treścią – i jednocześnie poświęcasz cały akapit na jej wyśmianie, próbując przykryć ironią i estetyczną wyższością własny brak zrozumienia. Mówisz, że forma jest słaba – może i nie jest perfekcyjna, ale jej celem nie była akademicka precyzja, tylko przekazanie emocji i myśli, które nie mieszczą się w twoich estetycznych ramach.   Wypominasz mi „trąby jerychońskie”, a sam nie dostrzegasz, że twoje litaniowe ciągi zdań też grzmią – tylko w tonacji mentorsko-nudzącej. Mam pełną świadomość, że używam słów takich jak „przebudzenie”, „katusze”, „kajdany” – i robię to nie dlatego, że chcę bawić się w romantyzm, ale dlatego, że one oddają ten ciężar, który wielu dziś czuje. Jeśli dla Ciebie to tylko „rekwizyty z liceum” – świetnie, ale dla innych to może być język doświadczenia.   Piszesz, że gdybym „wyszedł z tym na ulicę”, uznano by mnie za pijaka lub niespełna rozumu – i tu właśnie pokazujesz swój największy problem: utożsamiasz konwencję z wartością. Prawda jest taka, że wielu ludzi, którzy wyszli na ulicę z „dziwnymi słowami”, zmieniło świat. A wielu, którzy siedzieli w fotelu i poprawiali innych, zostali zapomniani razem z pyłem swojej krytyki.   Dziękuję za opinię – szanuję ją jako odmienny punkt widzenia, choć zupełnie się z nią nie zgadzam. I radzę Ci jedno – czasem warto posłuchać, zanim się oceni. Bo jeśli dla Ciebie każdy głos brzmi jak „trąby jerychońskie”, to może problemem nie jest głośność – tylko Twoje uszy.
    • woń dymu — pali się. popiół. wszędzie popiół po Tobie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...