Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mają po dwie twarze trzecią na wyjście
przygotowani są zawsze
na to kto kiedy z kim i gdzie
wreszcie wydają wyroki w imię pana swego

to straszne że każda religia opiera się na wrogu
którego trzeba znaleźć zarżnąć spalić pogrzebać
a dopiero wtedy zapanuje pokój na świecie

mają po kilka dłoni kilkanaście długopisów
inaczej piszą donosy inaczej podania o łaskę
jeszcze inaczej ślą prośby o własny dobrobyt
bo komu jak komu ale to się należy

to straszne że tolerancja opiera się na wybranych
zawsze mniemałem że tolerancja jest dla wszystkich
pomyliłem się

mają po kilkanaście rad dobrych na każdą okazję
słowa zmieniają w zależności od programów
najczęściej opierają się na wybaczaniu bo to takie ludzkie
szydząc z ofiar miłować ich katów

to straszne że sprawiedliwość zależna jest od polityki
zawsze mniemałem że sprawiedliwość jest dla wszystkich
znowu się pomyliłem

Opublikowano

zgadzam się od początku do końca. niemniej drażni mnie "pomyliłem się". jakby peel spadł z księżyca albo odkrył amerykę :)

Opublikowano

Nie dość że mi odpowiada przekaz to obiektywnie jest to "kawał wiersza". "Pomyliłem się" ma wydźwięk emocjonalny a równocześnie świadczy o wierze w jakiś ideał - mnie to nie drażni - przeciwnie - raczej wzmacnia efekt. Pozdrawiam.

Opublikowano

@M._Krzywak
..naprawę zacznaj zawsze od siebie:)..a bedziesz żył w zgodzie z samym sobą i swoim otoczeniem :)..a drugie jest :

"A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują" Ewangelia wg Mateusza, 5,44 :)

..no... to narazie :)

Opublikowano

@henryk_bukowski

Widzisz heniutek, zachowujesz się dokładnie tak, jak dawni towarzysze, najpierw katowali, potem udawali, że nic się nie stało, liczyli, że Naród zapomni, a jak nie zapomniał, przerzucili się na Pismo Święte jojcząc o "wybaczaniu".

No, racja, że gdzie ty, a gdzie oni, (tamci zbrodniarze, ty tylko wierszokleta), ale wzór ten sam. A wystarczyło zwykłe: "przepraszam, poniosło mnie trochę". Ale nie stać cię na to.

Opublikowano

@M._Krzywak
...chyba coś sobie uroiłeś :)..mam gdzieś Twoje wybaczanie,w kontekście tego co mi uczyniłeś ze swymi "kolesiami".Zachowujesz się jak baba,chciałbyś moje "przepraszam"?No..wybacz !:)..widocznie niczego nie nauczyłeś się :)..ale już skończmy..bo mnie znurzyłeś niewieścim podejściem. Gdybyś nosił sukienki..może szukałbym słów zrozumienia,a tak to tylko pogłebiłes mój niesmak.

powodzenia :)

Opublikowano

@henryk_bukowski

Który raz już się żegnasz? To jest dopiero niewieście podejście, zero konkretów. Zrób to raz, a dobrze. Wiesz, ja już się na ciebie nie dam nabrać, ale może są jacyś nowi, to uwierzą w twoją "hardość".
Ale to nic, żyj tam swoim życiem, więcej gardy, mniej jojczenia i będzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ken uda łani maca. Pana Paca mina, ...
    • @MigrenaCzytając większość Twoich wierszy o miłości i namiętności, mam wrażenie, jakbym cały czas czytała jeden i ten sam.   Z tego wyłuskałam sobie ostatnie trzy wersy.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Bo one mówią coś nowego i są bardzo intrygujące, otwierają szerokie pole do interpretacji i choć, podobnie jak cały wiersz, zapewne są obliczone na wywołanie mocnego efektu, tym razem wyłamują się z narzuconej im funkcji i prowadzą do ciekawych rozważań. Cielesna, zmysłowa miłość zazwyczaj jest stawiana w opozycji do sfery duchowej. No właśnie, dlaczego? Bóg, tworząc nas na swój obraz i podobieństwo i dając nam świat przeżyć seksualnych, musiał jednoznacznie wskazać, że jest to jeden z Jego pierwiastków, zaszczepionych w człowieku. I ludzie są w stanie zbliżyć się do Boga, ale być może Bóg, aby w pełni odczuć ten stan, z taką samą głębią i mocą jak kochający się namiętnie ludzie, musiałby sam narzucić jakieś ograniczenia na własną Wszechmoc, Wszechwiedzę, Wszechobecność... Raz to zrobił, ale w innym celu. Nie dla siebie samego.  
    • Alu… Nie wszystko, co piękne, musi trwać. Niektórzy przychodzą tylko po to, by zapalić w nas światło, które potem niesiemy sami.   Nie bój się tego. To, co w Tobie płonie - nie jest zależne od nikogo.   Nie musisz czekać na list. Już go masz - w sobie.   Bo odpowiedź na Twoje słowa zawsze przychodzi, czasem w ciszy, czasem w cieniu kogoś, kto przeczytał je w nocy.   31.10.2025
    • @Annna2 Aniu. tym wierszem mnie zaskoczyłaś :)   czytając zobaczyłem Cię znów młodą, studentkę, dziewczynę.   tak jak kilka tygodni temu pytałem Cię czy studiowałaś na ASP.   bo tak mi do Ciebie przylgnął pewien obraz.   była tam dziewczyna, trochę niezwykła bo mądrzejsza i poważniejsza od nas.   ładna. warkocz czarnych włosów, zniewalający uśmiech, piękna kobiecość.   i kiedy tutaj przyszedłem, zacząłem czytać Twoje wiersze.   i tak mi się od razu skojarzyło.   miała na imię Anka.   takie moje refleksje ......     bo Twój wiersz pulsuje wieczną tęsknotą, gorzkim kontrastem i nieśmiertelnością nadziei.     zawsze piszesz świetnie. ale ten dzisiejszy wiersz......skubaniec mnie przeniknął !!!!!      
    • @Alicja_Wysocka @violetta @Annna2 @Berenika97 Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...