Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wierzyłam w siłę miłości,
dopóki nie doświadczyłam nienawiści.
Moje serce było młode i niewinne,
dopóki nie poznało świata.

Miałam niegdyś przyjaciela.
Dawałam mu co dzień część siebie,
jednak on nie dał nigdy nic w zamian.
Odszedł, kiedy zabrał wszystko.

Egzorcysta miał wypędzić demona
z mojego nagiego ciała.
W pokoju numer dwadzieścia sześć
przępędził jedynie krzyk sumienia.

Ludzie łatwo zatracają się w brudzie -
tak mawiała moja przyjaciółka.
Zniknęła, kiedy skończyły się pieniądze.
Pozostał po niej jedynie głód.

Stałam się morderczynią,
zabijanie przynosiło mi uciechę.
Pewnego dnia zasnęłam,
obsypana białym proszkiem.

Opublikowano

@Caroline_Lightmoon

szatan czekał a z nim jego sitwa
nie wierzyłem w swoje wybawienie
jeszcze jedna rozpaczliwa modlitwa
Bóg wysłuchał przyszło oczyszczenie


Jeżeli autobiograficzny to stapasz po kruchym lodzie lub stapałaś.
Codziennie miałem "uciechę". Nie żałuję niczego. Nie wuinie nikogo.
Ależ dół;))) Powodzenia;)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




..Fajnie:)..cmoknij mnie w adamsa :)..Zrobiłem kopię i wyślę do Nadarzyna :)..niech wiedzą :)..Przy okazji zapytam czy imć Pomyłek Stokrotny..to czasem nie ich..Niewolnik Roztropny :)


"cmoknij mnie w adamsa"!!!!!!!!!!!!!!! Przejrzałemj cie!!!
I co? Masz zmazy teraz? Rozmarzyłeś się heniutek?
Chyba nalezy poczekać na jakiś pedali erotyk;)))
Napisz!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem..  a ile będę.. licho wie.. ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...