Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesień jest rajem smętnych poetów,
którym gdy tworzą nie trzeba słońca
oni nie piszą nigdy prologów
bo zaczynają wszystko od końca.

Gdybym ich tokiem rozumowania
chciał się posłużyć, w życie go wdrożyć
to bym postawił me inicjały
i już bym musiał pióro odłożyć.

Nie zrobię jednak im uprzejmości
i wiersz na drugą stronę wywrócę
napiszę tytuł i na tym koniec
treść wiersza może, kiedyś, jak wrócę.

Opublikowano

A gdy już przyjdzie
ta chwila sroga
gdy dłonie same
rwą się do Boga
a jesień deszczem
schlapuje dusze...

się nie uduszę!
rym ten przeczytam
jak mantrę wklepię
i już to czuję
że będzie lepiej
dystansu złapię
najpierw do siebie.



Pozdrawiam Cię ciepło Henryku.
To ogromna przyjemność móc coś skrobać obok mistrza. :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zamiast skrzydeł mamy łokcie
więc nie w głowie szczytne wzloty
walka też nie o ideał
lecz o prawo do roboty

bo gdy z głodu kiszki marsza
grają człek się w sobie spręża
wtedy łokcie pełnią funkcje
raz obrony, raz oręża.

pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chwila chwili jest nierówna
niejednaki też czas trwania
nieraz jest to mgnienie oka
innym razem rok czekania.

Jedno tylko zawsze pewne,
że choć nieraz się odroczy
nieuchronnie kiedyś wróci
i każdemu zamknie oczy.


Wzajemnie Beatko
Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Choćbyś z innej galaktyki
awaryjnie wylądował
po przebytej kwarantannie
chętnie z nami byś obcował
jako przybysz z sfer niebiańskich
przedstawiciel innych nacji
miałbyś kłopot w zrozumieniu
naszej polskiej demokracji
reszta poszłaby jak z płatka
bo słowiańskiej gościnności
i gorzały i oscypków
i wszech kosmos nam zazdrości.

Pozdrawiam
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...