Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Człowiek z bagien


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek z bagien


Bez względu na ilość słów,
o nim napisanych,
jest nadal tak samo skurczony,
jak w chwili znalezienia.

Leży w muzeum historii naturalnej.
Pochylasz się nad szkłem
i zastanawiasz czy on pachnie.

Wyobrażasz sobie,
że jego pomarszczona na gładko skóra,
w dotyku przypomina wysłużony portfel.

Niewzruszone słońce
pewnie mrużyło mu oczy
tak, jak razi twoje.
Ale to on szedł na egzekucję.

Ty możesz zginąć tylko przypadkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jolanta_S.


Człowiek z bagien


Bez względu na ilość słów,
o nim napisanych,
jest nadal tak samo skurczony,
jak w chwili znalezienia.

Leży w muzeum historii naturalnej.
Pochylasz się nad szkłem
i zastanawiasz czy on pachnie.

Wyobrażasz sobie,
że jego pomarszczona na gładko skóra,
w dotyku przypomina wysłużony portfel.

Niewzruszone słońce
pewnie mrużyło mu oczy
tak, jak razi twoje,
kiedy wciąż o nim myślisz na przystanku.


(zmienilam zupelnie. dlaczego Pani pisała o straszeniu?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gosia_Garkowska
"Ty możesz zginąć tylko przypadkiem."
po tych słowach odniosłam takie wrażenie, no to też nieprawdziwe bo przecież istnieje np. śmierć naturalna, samobójstwo...

nowy "ogonek" jest trafny - podoba mi się i jest przekonywujący :)
proszę zmienić :)
pozdrawiam - jestem Jola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...