Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ten fakt aż nadto utkwił mi w pamięci,
było nie było, bez nijakiej chęci
świat mnie uraczył dość bzdurną ideą,
że to co się liczy to tylko pieniądz,
pamiętam dobrze drżenie mej dłoni
kiedy się do niej lepiły miliony,
fakt faktem pobiłam rekordy wszelkie,
nigdy mnie nie złapano na złodziejstwie,

znudzona bogactwem, życiem w dostatku,
spaliłam wszystkie banknoty z przypadku,
aby nie widzieć więcej i nie poczuć
i raz na zawsze mieć z pieniędzmi spokój,
poszłam w drożyny jak żebrak z tobołkiem,
gdzie ziemskie bezkresy wśród zieleni strojne
i doszłam za siódme rzeki i góry,
pamiętam dobrze te bajeczne bzdury,

dziś tu przed wami z życia się spowiadam,
może niejeden myśli co za baba,
była bogata, było jej za dużo,
czemu spaliła, mogła rozdać ludziom,
a ja wam na to powiem w tonie ostrym,
nie ma to jak za sobą palić mosty
i wciąż do przodu czy w życiu czy po nim,
nieżywy, ten co z życia się wybroni.

Opublikowano

"a ja wam na to powiem w tonie ostrym,
nie ma to jak za sobą palić mosty
i wciąż do przodu czy w życiu czy po nim,
nieżywy, ten co z życia się wybroni."

puenta przypadła mnie najbardziej do gustu :))

Pozdrawiam. Ana.

Opublikowano

Dobre, fajne i milutkie,
do myślenia dużo daje.
W myśli mi przebiega profil,
tych, co w czyn to wcieliły,
miały wszystko i rzuciły.
Jedna profesorem była,
chłopa, dziatki i pieniądze
w stanie biedy zostawiła.
Teraz łazi po mym mieście
w rzeczach ze śmietnika,
chciałam nowe dać,
nie wzieła. Pytam, czy to
tak o ekologię troska?
Ona o wiecznym zbawieniu,
o tym, że nad nią zbawienie boskie....
Pozdrawiam serdecznie, proszę o jeszcze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...