Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"pellka nie zasługuje na zaufanie (daj mi namiary na męża)"

To jedno Twoje zdanie świadczy o tym, że celowałaś swoją wypowiedzią nie w peelkę a w autorkę.
Mogę jednak przyjąć Twoje tłumaczenie i wtedy przyznaję z całą otwartością - tak, przyznaję swojej peelce prawo do bycia głupią. Do czego jej potrzebna mądrość??????????????? A.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Super tekst, podoba mi się jego szczerość i otwartość. Zastanawia, czemu piszesz więcej o cechach fizycznych, zamiast o usposobieniu, które jest dla każdej mądrej kobiety, a więc także i dla peelki zapewne sprawą zasadniczą, jeżeli chodzi o przyjaźń w każdej konfiguracji, czyż nie tak?
taytanczyku, po pierwsze, piszę też dużo o cechach związanych z usposobieniem. A po drugie - czy ktoś kiedyś nawiązał z Tobą znajomość z innych powodów niż uroda?? No, widzisz. Ze mną też nie, więc po co się oszukiwać. A.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Super tekst, podoba mi się jego szczerość i otwartość. Zastanawia, czemu piszesz więcej o cechach fizycznych, zamiast o usposobieniu, które jest dla każdej mądrej kobiety, a więc także i dla peelki zapewne sprawą zasadniczą, jeżeli chodzi o przyjaźń w każdej konfiguracji, czyż nie tak?
taytanczyku, po pierwsze, piszę też dużo o cechach związanych z usposobieniem. A po drugie - czy ktoś kiedyś nawiązał z Tobą znajomość z innych powodów niż uroda?? No, widzisz. Ze mną też nie, więc po co się oszukiwać. A.
Masz żal?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


taytanczyku, po pierwsze, piszę też dużo o cechach związanych z usposobieniem. A po drugie - czy ktoś kiedyś nawiązał z Tobą znajomość z innych powodów niż uroda?? No, widzisz. Ze mną też nie, więc po co się oszukiwać. A.
Masz żal?
Nie, skąd, cieszę się, że jestem raczej taka sobie. Ludzie tacy sobie błyszczą wewnętrznym pięknem. Tylko wymuskanych i wdzięczących się pięknisiów [u]NIE ZNOSZĘ[/u]. Po prostu mam alergię, nic nie poradzę. A.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ależ proszę bardzo, możesz próbować:) Wysłałam Ci formularz zgłoszeniowy, będziemy mogli rozmawiać, kiedy dostanę go z powrotem wypełniony :))

Ps. Co to znaczy po latach... ?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ależ proszę bardzo, możesz próbować:) Wysłałam Ci formularz zgłoszeniowy, będziemy mogli rozmawiać, kiedy dostanę go z powrotem wypełniony :))

Ps. Co to znaczy po latach... ?
Dawno tu nie byłem i tak się czuję jakby mnie z 5 lat nie było...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dawno tu nie byłem i tak się czuję jakby mnie z 5 lat nie było...
Bywa i tak. bardzo wielu ludzi, bardzo często rzuca słowa na wiatr. Itp. A.
śliczna i mądra - trzymaj się:)
Ty tesz.. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Oddałeś w swoim wierszu naszą skomplikowaną relację z czasem. Widzę pewną mądrość życiową i refleksję nad paradoksami czasu. Szczególnie podoba mi się kontrast między czasem "dobrze zużytym" a "zmarnowanym" oraz obraz czasu opisywanego "różnymi językami" w różnych mediach. Ps. A niektórzy twierdzą, że czasu nie ma.  
    • @MIROSŁAW C. Miły, refleksyjny wiersz z autentyczną emocją. A co do gąsienic - to jednak wolę ich inne stadium rozwoju. :) Pozdrawiam. 
    • @Dominika Moon super-ego:) pozdrawiam:)
    • @Migrena Twój wiersz to rana, która krwawi słowami. Czytając go, czuję, jak każda metafora wbija się pod skórę jak ten piasek z twojego lata - boleśnie i prawdziwie Piszesz o miłości jak o żywiole, jak o czymś, co nie zna granic ani litości. "Kochałem cię jak pustynia ulewę" - tak właśnie kocha się naprawdę - z desperacją, z głodem, który nie ma końca. Nie szukasz pociechy w pięknie, tylko prawdy w bólu. Jesień w twoim wierszu to nie tylko zmiana pór roku - to śmierć wszystkiego. Widzę te popalone krawędzie wspomnień, które się rozpadają w palcach. Końcówka rozbija serce. Ten samotny podmiot z piaskiem w oczach, z tęsknotą "co ma kształt noża" - to obraz tak konkretny, że fizycznie boli. Piszesz tak, jakbyś wyrywał słowa z własnego ciała, jakby każda linia kosztowała cię kawałek duszy. Pięknie! 
    • @violetta biedak  siedzący na skalę ! Inny biedak stojący obok patrzy na biedaka siedzącego na skalę. Gdzieś dalej, biedak siedzący w rozlatującym się samochodzie patrzy na stojącego biedak który patrzy na siedzącego na skalę biedaka.   Popierdolony świat biednych biedaków.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...