łysy taytańczyk
Użytkownicy-
Postów
64 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez łysy taytańczyk
-
gra pozorów w krainie umierających świń
łysy taytańczyk odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Wiersze gotowe
bez komentarza -
I miej swój rozum.
-
I zrób coś dla mnie, nigdy nie daj sobie niczego wmówić.
-
w snach?
-
Super tekst, podoba mi się jego szczerość i otwartość. Zastanawia, czemu piszesz więcej o cechach fizycznych, zamiast o usposobieniu, które jest dla każdej mądrej kobiety, a więc także i dla peelki zapewne sprawą zasadniczą, jeżeli chodzi o przyjaźń w każdej konfiguracji, czyż nie tak? taytanczyku, po pierwsze, piszę też dużo o cechach związanych z usposobieniem. A po drugie - czy ktoś kiedyś nawiązał z Tobą znajomość z innych powodów niż uroda?? No, widzisz. Ze mną też nie, więc po co się oszukiwać. A. Masz żal?
-
Super tekst, podoba mi się jego szczerość i otwartość. Zastanawia, czemu piszesz więcej o cechach fizycznych, zamiast o usposobieniu, które jest dla każdej mądrej kobiety, a więc także i dla peelki zapewne sprawą zasadniczą, jeżeli chodzi o przyjaźń w każdej konfiguracji, czyż nie tak?
-
bardzo piękna miłość
-
pienkny tełkst
-
to nie jego wino??
-
Fanzolisz, ważne że mi się podoba. Pozdrawiam, Penelope A jasne, samozadowolenie ważna rzecz
-
tak jest lepiej, ale adresatowi (o ile istnieje) pewnie się nie spodoba. Zbyt kobiecy tekst
-
bo ich też lubię (i mogę lubić kogo chcę)
łysy taytańczyk odpowiedział(a) na Penelope_Coal utwór w Wiersze gotowe
Witkacy też się kochał beznadziejnie w Solskiej. I to nawet nie tylko platonicznie. Znaczniesi od Ciebie przeżywali gorsze katusze. -
wielce urokliwy tekst, godna pozazdroszczenia historia
-
A.Stronomka, Penelope dziękuję za komentarze. To bardzo ważne dla autora, aby go pozytywnie odbierano
-
kubek po kawie zostawia w karuzeli chwytania słowa
-
Założenie, że konkretna miłość nie istnieje, powoduje, że złudzenia znikają. Pozostaje czysta rzeczywistość
-
niektórzy z ludzi miast dyscypliny wolą rzekę emocji
-
Nieprawda, ma raczej moc łagodzenia. Ja zawsze w pierwszej kolejności biorę pod uwagę najgorszą wersję to znaczy że twoje życie jest skrajne , dzis liczy się wszechmocna lubość wszechmocna lubość??
-
Na tym to polega, że nie wiadomo, czy jest jedyną. Może jest
-
Nie ma czegoś takiego jak toksyny wyimaginowane, to co dla danego człowieka jest realne, istnieje. Wszystko, co da się pomyśleć - istnieje
-
Nieprawda, ma raczej moc łagodzenia. Ja zawsze w pierwszej kolejności biorę pod uwagę najgorszą wersję
-
cukier i kawa w zastępstwie innych podniet dla intelektu
-
gdyby ta kawa miała zamiast słodyczy wnętrze i myśli
-
tu nie ma tragedii , Hanna poszła w tragedie i uznałem to za błąd zawsze gdy jest ból, jest i tragedia ból to moment na unik zgodnie z ludzką naturą, wielkie żale tylko go utrwalają Pozwól sobie na błędy, nie musisz być taki dorosły