Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Śródstopie świadomości


Rekomendowane odpowiedzi

nockami zarabiał
dziesięć okruchów za godzinę
starczało na bochen powszedniego
z maślanym mixem podlewany
reklamowym kolorytem
który dodaje skrzydeł i odlot
na kolejną szychtę

tylko dzieci miały widzimisię
chciały dropsa

dzisiaj kupią w second handzie
wytworne stroje
usiądą przy okrągłym stole
w rocznicę
odbije im się prezydentem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam ludzi, którzy nie otrzymali miesięcznego i dwumiesięcznego wynagrodzenia za pracę - w polsce (w dwóch różnych firmach) - w ostatecznym rozrachunku pracowali za darmo. znam ludzi, którzy nie są pełnosprawni, ale nie otrzymują ani zasiłku dla bezrobotnych ani, choćby tylko czasowej, renty inwalidzkiej; żyją tylko dzięki pomocy sąsiadów lub bliskich, którzy sami oszczędzają na takim 'luksusie' jak np. nowa odzież, też dla dzieci. dodam, że nie są to rodziny patologiczne lub uzależnione od np. alkoholu. często są to ludzie w wieku przedemerytalnym, niekiedy wspomagani przez dzieci pracujące za granicą (dlaczego wyjechali?, dlaczego muszą wspierać rodziców, którzy całe życie pracowali?)
nawet jeśli nie jest to (jeszcze?) zjawisko bardziej powszechne, to jednak chyba już też nie całkiem marginalne.

a sam wiersz, no cóż, emanuje nastrojem panującym w dotkniętej biedą rodzinie. poza tym trafnie ukazuje pazerność i cynizm niektórych producentów żywności nęcących barwną kłamliwą reklamą.


serdeczne pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod słowami al meriusza i miałabym grosiki do treści. Zapisałabym, nocami, ładniej brzmi.
Wydaje mi się zbędne słowo "podlewany". Czy nie lepiej byłoby.. z maślanym mixem reklamowego kolorytu.?
"odlot" przeniosłabym niżej, albo nie.. w ogóle wyciąć "i dolot".
Odbijanie się prezydentem, troszkę na nie, ale ogólnie.. niech sobie "tu siedzi".
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł mnie bawi ,razi ,i ... nie wiem ,ale sprawia ,że nie traktowałem utworu poważnie.Jednak kiedy o nim zapomnieć można w skupieniu przejść do treści.
Pewnie autor to sprawdził:
"dzisiaj kupią w second hand " - wolałbym użyć "spolszczenia" tego słowa bo lepiej się czyta.
Warto było.
pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaroma Nie wiem jak Ty ale, bez materii, czym byłaby przyjemność? I czym jest "to tam", skoro nie potrafimy sobie tego wyobrazić, a jedynie, co możemy sobie wyobrazić to to, co widzimy? Czym więc stać się możemy? Ideą, która nie czuje?   Prawdę mówiąc całkiem fajnie wygląda raj, taki jaki jest w naszych cielesnych koncepcjach, a nie w abstrakcjach, do jakich przyzwyczaili nas kościelni i inne mendy autorytarne, pasożyty duchowe, wysysające wszelakie pragnienia - choćby seksualne.   Obowiązkowo chciałbym znieść ten cały zasrany celibat normami społecznymi warunkowany. Człowiek zaszaleć, w szerokim tego słowa znaczeniu, nie może, bo chodzą dziadki, babki i inne święte krowy z paranojami i jakimiś udawanym wstydem przed tym, że sąsiad powie "panie Ferdku, tak nie wypada"; potem siada taki(a) przed pudłem i się ślini do Jaworowicz.   Logika jest zajebista, bo paradoksalnie dochodzimy do wniosków, które nie są prawdziwe. W ogóle skąd do cholery wzięło się słowo "urojenie"?   Ja wiem ale to tajemnica (nie mów nikomu).
    • Nie mam już siły do ciebie! Patrzysz znów na mnie złowrogo, mrużysz zielone oczyska. Kogo chcesz zabić, no kogo?!   Uciekasz myślą przede mną, słowem jak mieczem wojujesz. A jednak sam na sam ze mną, niezmiennie dobrze się czujesz.   By znowu leżąc w pościeli karcić mnie, rugać i szydzić. Jak można tak bardzo kochać, by potem znów nienawidzić?   Żadnym ci wrogiem nie jestem, czemu mnie kąsasz jak żmija? Mówisz, że świat cię nie kocha, czyja to wina, no czyja?!   Odejdź i zostaw mnie samą, jeśli potrafisz — na zawsze. Bez ciebie znów będę damą i życie będzie łaskawsze.   Ale ty odejść nie możesz litujesz się, potem wkurzasz. Miłością gorzką, bezpańską raz trujesz a raz odurzasz.   Dzisiaj wyrzucę lustra, Może przestaniesz się gapić. Znowu się zacznę uśmiechać, potem pójdziemy się napić...  
    • @iwonaroma Zabawa tkwi w Tofifee na buzi kasjerek :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Sylwester_LasotaPewnie, że nie słyszymy, bo w tym jak ryba w wodzie. ;-)
    • @egzegeta Pewien artysta z Górnego Szpetalu ulepił faceta po prostu z metalu. Nie jest samotna już owa mieszkanka i urzeczone ma wszystkie śniadanka. Wzrokiem zjadając faceta detal po detalu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...