Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panie co to za czasy
bój się panie boga
tutaj pensja to gorzej
niż tam zapomoga

zielona wyspa panie
co to za pierdoły
bogacz zawsze bogaty
goły zawsze goły

i jeszcze robić każą
do usranej śmierci
co to za rządy panie
co za prezydenci

a lud jaki skłócony
psy na sobie wiesza
wróg jakby chciał namieszać
by tak nie namieszał

brat ze szwagrem to panie
lali się po pysku
bo jeden wierzy w brzozę
drugi w mgłę na lotnisku

a matki boże panie
co się dzisiaj dzieje
dziecko taka morduje
w twarz się wszystkim śmieje

śmierć za śmierć to za mało
dla takiej zarazy
ja bym ją panie kurwę
zabił kilka razy

politycy złodzieje
księża pederaści
w gazetach celebryci
zboki wszelkiej maści

już chyba nie wytrzymam
coś mnie ściska w boku
lekarz panie łapówkarz
termin za pół roku

gangsterzy na wolności
policjanci zbóje
i jeszcze chcę powiedzieć
że już słów brakuje

w ogóle gdzie nie spojrzeć
to same kutasy
co to panie za czasy
panie co za czasy

Opublikowano

Boga jednak pisałbym z dużej litery, niezależnie od wymowy tekstu, bo w tym wypadku wydaje mi się nazwą własną. gdzieś tam pod koniec 'n ie' Ci się rozeszło :). poza tym, to tekst dość dobrze oddaje schematyczny światopogląd przewijający się w wielu rozmowach tzw. ludu, żyjącego jeszcze pomiędzy Bugiem i odrą :). niedługo chyba wszyscy stąd wyemigrujemy i wygląda na to, że ktoś ma w tym żywotny interes żeby tak było ;).
żeby było jasne, przeczytałem z zainteresowaniem.
pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Literówkę poprawiam. Dzięki. Co do "boga" to wiedz, że się zastanawiałem i miałem wątpliwości ale czy przy tym jak mówisz "schematycznym światopogladzie" jest on jeszcze osobowy i czy powiedzenie "bój sie boga" odnosi się do konkretnego Boga ????? Witam po długiej przerwie i jak zawsze miło gościć MM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz nie daję kolców  abyś się ranił ale po to,  byś wiedział,  że mam się czym bronić nie chcę budować  czegoś z pozorów zbuduję od nowa  tak  ale z tego  co sama wybiorę   Bardzo dziękuję!   
    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...