Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z kulturą patriarchalną. Kiedyś przynajmniej mężczyźni chodzili na wojnę, teraz cierpią tylko kobiety, to niesprawiedliwe
Nie nie. Lubię ten świat i nie mam nic przeciwko różnicom międzypłciowym. A.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z kulturą patriarchalną. Kiedyś przynajmniej mężczyźni chodzili na wojnę, teraz cierpią tylko kobiety, to niesprawiedliwe
Nie nie. Lubię ten świat i nie mam nic przeciwko różnicom międzypłciowym. A.
Opublikowano

Świat schodzi na psy przez taką dezinformacje jak twoja wypowiedź, żyj w swoim matriksie jak chcesz, ja znikam z tej krwawej "atmosferki", nie zgrywam się tylko żyje z umiarem, poczytaj o hormonach: prostaglandynach i oksytocynie

Opublikowano

ja się nie zgrywam, oddolne chęci(prostaglandyny) pomieszane z aprobatą hormonalną - oksytocyną powodują chęć posiadania dziecka czyli powstaje jajeczko, mozna nie chciec mężczyzn albo nie przesładzać mlecznymi chęciami i nie tworzyc jajeczek i nie krwawić w bezsensownym żalu

Opublikowano

to nie mizoginizm tylko właściwa fala, świat bez wojen i katastrof właśnie tak wygląda, bezkrwawo żyję sie lepiej i dłużej, chyba że musi sie umierać, krwawy świat zniknąć musi , koty i delfiny nie maja menstruacji, nie można życ jak suka (czyli samica psa), nie ty jedna masz ten problem, błąd nauki i społeczeństwa, czarna magia, naukowo udowodniono że kontrola emocji opartych na prostaglandynach i oksytocynie może uchronić organizm przed zbyt wielkim wysiłkiem i komplikacjami

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiesz, przykro jest mi to mówić, ale dyskusja, którą tutaj wszczynasz, jest co najmniej niesmaczna. Widzę, że niewinny żart w Twoim towarzystwie urasta do rozmiarów machiny oblężniczej. Nie wiem jak Ty, ale ja, pozwolisz, na tym skończę. A.

PS. Przede wszystkim mylisz pojęcia, a Twoja wypowiedź świadczy o niesamowitym ignoranctwie w sprawach biologii, jak również, niestety, o braku wychowania. Mam nadzieję, że jest to już wreszcie wystarczający powód, żeby usunąć Ciebie z tego forum.

Jeżeli jednak tak się nie stanie i żywił będziesz nadzieję na dalszą rozmowę ze mną, jak najszybciej usuń ten komentarz i zaprzestań rozprzestrzeniania takich chorych poglądów, zwłaszcza pod moimi tekstami.
Opublikowano

jesteś strasznie archaiczna , nie zamierzam kasowac swoich wypowiedzi może znajdą sie mądrzejsze odbiorczynie, narzekasz na dominacje meżczyzn a ja tobie daję odpowiedź, cóz niektórym przez megafon nie dociera do świadomosci, moja hipoteza naukowa, broni mnie geniusz ludzkości

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z kulturą patriarchalną. Kiedyś przynajmniej mężczyźni chodzili na wojnę, teraz cierpią tylko kobiety, to niesprawiedliwe

wojna to cierpienie i przypadkowe nadzieje, juz nie ten klimat powstańczo wyzwoleńczy tylko spokojne życie , bez trybu ciagłego rodzenia i oczekiwania na niewiadomo co , kontrola emocji i umiarkowanie mlecznej słodyczy, po prostu bez przesady, człowiek jest z mamy, taty i z jedzenia -ktos mi kiedyś powiedział, krwawienie nie jest potrzebne do życia, polot ma inne styki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wiersz sam sobie przeczy, bo niby niema rymu, a tu nagle łup! Jest! Z Bogiem pewnie tak samo... nic to, że w galerii.  Pozdrawiam. :)
    • Bardzo ładny teks, a te wszystkie nawiązanie dodają mu tylko smaku. Pozdrawiam. 
    • @Dekaos Dondi Natura potrafi się sama obronić. Soplowy sztylet jak niespodziewany cios i to taki na amen.  Mrocznie i zimnawo. Pozdrawiam !
    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...