Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

by mieć pewność że go kocha
zadrwił z niej dzwoniąc że dziś
nie przyjdzie ponieważ umówił
się z inną

chwilę potem zapukał do drzwi
które mu otworzyła mając
w oczach łzy

zaskoczony takim widokiem
powiedział - maltretując bukiet
bzu- wybacz mi proszę
wiem to był głupi żart

ona płacząc powiedziała , nie
mój miły przyjdź za parę dni
może przez ten czas dotrze
do ciebie ze z miłości nie
wolno drwić

po czym zatrzasnęła przed
nim drzwi




Opublikowano

Powidziałeś o ważnej sprawie, pisząc całość w bardzo charakterystyczny dla Ciebie sposób,
zbyt dosłownie Waldku.. z tego, co jest, ucinam końcowe dwa wersy.
Resztę pozmieniałabym, ale nie chcę mieszać.
Pozdrawiam.!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak i jeszcze "nie" w czwartej (najsłabszej) strofie...
zalatuje prozą ale pomysł godny uwagi :)

p.s.
może pokombinuj Talarku i w złoto zamień :)))
z pozdrowieniami jol
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak i jeszcze "nie" w czwartej (najsłabszej) strofie...
zalatuje prozą ale pomysł godny uwagi :)

p.s.
może pokombinuj Talarku i w złoto zamień :)))
z pozdrowieniami jol


Witaj Jolanto - cieszę się z twych odwiedzin - spróbuje coś z tym
fantem zrobić tak aby jaśniej zaświecił .
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

No i dostał peel rykoszetem.
Bywa, że na własne życzenie coś niszczymy bezpowrotnie, a przez głupotę cierpimy jak ten maltretowany bukiet.
Ja biorę uniwersalnie, o podejrzliwości, braku zaufania, zazdrości - chorych zachowaniach, które niszczą relacje międzyludzkie.
Tyle wyniosłam z niby oczywistego wiersza.
Pozdrawiam, Waldku
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jak zawsze ciekawa historia Twojej rodziny i małej ojczyzny. Nie rozumiem tego:  "pomiędzy chrześcijan a Rusi granice". Rus była chrześcijańska od 988 roku.  Pozdrawiam  
    • Zamykam za sobą Polskę. Zostawiam cię  w powietrzu – które pachniało tobą, zimą z twoich dłoni i kawą, którą piłaś, jakby każda filiżanka mia­ła w sobie sens życia. Cuzco – mówią, że tam serce świata. Ale moje zostało przy tobie, przy twoim łóżku, w tej małej przestrzeni między poduszkami, gdzie śmiałaś się, że chowasz sny. Tutaj lamy patrzą obojętnie. A ja patrzę w niebo i widzę twoją szyję – jak wtedy, gdy odwracałaś się niespiesznie, jakbyś wiedziała, że za chwilę cały świat się zatrzyma, bo ty spojrzysz. Piszę do ciebie listy myślami. Kartkami są ściany hostelu, atramentem – mój brak ciebie. Każdy dzień tu to jedno twoje imię, którego nie mówię głośno, żeby nie oszaleć. Cuzco jest piękne. Ale ty jesteś piękniejsza – i to nie jest fraza. To desperacja. To jak powiedzieć: „Niebo bez ciebie nie świeci, tylko  milczy światłem.” Wracam. Nie wiem kiedy. Ale wracam do ciebie – nie do kraju, nie do miasta. Do ust. Do szeptów o trzeciej nad ranem. Do tych spojrzeń, co mówiły wszystko, zanim zdążyłem zapytać. Czekaj. Albo nie czekaj – tylko żyj. A ja będę wracał w każdym śnie, aż naprawdę wrócę. I wtedy Cuzco będzie tylko nazwą, a ty – całym kontynentem, którego nigdy nie opuszczę. wiersz napisany kiedyś... dla kogoś.    
    • Ciekawostka: Poezja smaku, kolorów, muzyki, zapachu - to określenie odnoszące się do zjawiska synestezji, w którym pobudzenie jednego zmysłu wywołuje doświadczenia w innym zmyśle. Dla synestetyków, muzyka może być postrzegana w kolorach, smaki mogą mieć zapach, a dźwięki mogą przybierać formy wizualne. Synestezja to nietypowy sposób odbierania świata, w którym zmysły się przenikają.      Stąd też blisko do określeń, upichciłeś, zagrałeś na emocjach, namalowałeś obraz słowny itp.                       
    • Dziś w lesie dębowym podążam ku słońcu paciorki różańca przez palce przekładam  co chwila w ostępach zwierzyna się przemknie wzruszając ukryte płomienne scenerie.   Polana przede mną myśl moja skupiona otwieram ksiąg starych pożółkłe stronice Mikołaj wstępuje na ziemię surową pomiędzy chrześcijan a Rusi granice.    Mać jego Elżbieta zaślubia Wilhelma a herb jego trąby przydomek mu dały on sam jednak pisał jam jest z Sandomierza  a potem już godnie biskupem z Gorzkowa.    Dokument królewski w Wiślicy wydany przenosi z ruskiego na prawo niemieckie uwalnia poddanych z pod władzy królewskiej Gorzków z Poperczynem w nowe ramy wkłada.   Fundacja kościoła gdzie Ruskie są ludy umacnia chrześcijan biskupa raduje swoją dziesięcinę Stefan przekazuje na nową parafię w diecezji podległej.    Właściciel majątku fundując świątynię objąć patronatem po wsze czasy musi jego sukcesorzy będą ją umacniać mianować proboszczów nauczanie ruszy.    
    • szczęście nie leży na ulicy tylko tam gdzie się go nie spodziewasz   jest między niebem a ziemią ciągle sie uśmiecha czeka na ciebie   szczęścia nie kupisz na targu nie stać cię na nie bo bezcenne   a jeżeli ci sie poszczęści zapuka do ciebie powie  jestem   a ty poczujesz się jak  miłość  którą ktoś wpuścił do domu  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...