Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tyle w nas szlachetności
Ile spierdoliny
Tyle w nas piękna
Ile śmierdzącej padliny

Tyle w nas dobra
Ile gówna wysrasz
Tyle w nas miłości
Ile kłamstwami pozyskasz

Tyle w nas świętości
Ile w to wierzymy
Tyle w nas wartości
Ile poświęcimy

Tyle w nas krwi
Ile spermy i szczyn

Opublikowano

Słownictwo ubogie i obrzydliwe jak warszawskie żygolaki podczas pierwszej wojny światowej.

Piszesz, że "tyle w nas spermy, szczyn"
Domyślam się , że to twoje "porte parole"
a więc nie pozostaje mi nic innego jak wspólczuć,
bo treść jednoznacznie potwierdza,
że uczestniczyłeś w gwałcie zbiorowym,
jako...OFIARA

:)

Opublikowano

Wiersz nie jest najgorszy, kto też powiedział że nihilizm ma być piękny,
a turpizm jest zakazaną konwencją estetyczną?

Użycie liczby mnogiej to de facto przyznanie się do współudziału
w ludzkiej nikczemności, a zatem plus masz - nie bawisz się w
taniego moralistę.

Co do uznania i odbioru wiersza to odpowiedziałeś sobie sam
w drugiej strofie:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziś dzień Wszystkich Świętych: Na płótnach ponurych I tych uśmiechniętych, Ale wspomnij zmarłych, Nie tych, co tu karły, – Co drzwi nieb otwarli! Choć w spisach nie ma, Bo jakieś problema... – Na dziś modlitw temat!?   Ilustrował „Grok” (pod moje dyktando) „Nierozpoznany święty”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No dobrze, wyobrażam sobie, i - owszem, widzę to - ale  to ułuda, bo zastawiłeś pułapkę! Bo wiesz, że tym "nasze małe rozterki" rozciągnąłeś, rozpostarłeś wręcz przestrzeń płaską jak step, wyjałowioną, uśrednioną do granic możliwości... A te "rozterki", to przecież szerokie pasma gór, himalajów nawet! tych miriadów indywidualnych znaczeń, wcale nie nieistotnych, czy drobnych :) Toż w tym jest istota, że każdy patrzy własnymi oczami, każdy z osobna sięga w głąb i decyduje o skali przeżyć... Zatem nie ma "jednej taśmy", a każda taśma z osobna ma swój przebieg i swoją dramaturgię. Kręcę swój film i nawet, jeżeli świat staje na głowie, to raz to jest śmieszne, a raz nie, ale to ja o tym decyduję :)
    • Najgłębsze rany zadają ci których najbardziej kochamy. Rozsądek nie pozwala okaleczać się z premedytacją.  A tak przecież się staje gdy jesteśmy bierni, licząc na przypływ mądrości osób w/w.  Dzięki za komentarz.
    • zbliżam się do granic horyzontu zdarzeń zanika sygnał nie będzie nic ani czasu ani marzeń przestrzeń zniknie  sama w sobie  popadnę w niepamięć zapomnę o wszystkim nawet o tobie znów się spotkamy po drugiej stronie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @m1234 wyobraź sobie człowieka za 800 lat który patrzy na nasze małe rozterki, albo spójrz na przeszłość człowieka z epoki kamienia łupanego wiedząc że nie zmienisz nic - cokolwiek zrobisz cokolwiek nie zrobisz będzie tak samo - jeśli to nie jest śmieszne , przewin sobie 100 razy taśmę , jeśli nadal nie jest śmieszne to tylko dlatego że nie czerpiesz z radości życia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...