Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Obdarzeni miłością, konturem - miękką kreską
pytamy: którędy na drugi brzeg? Tam ciała blakną
wolniej i wysuszone odpadają jak płaty farby.

Runęły mosty. Zastygając w jednym pokoju
okrywamy pledem nogi (przypominają dwa patyki
podbite pożółkłą podeszwą - pamiętasz? ta piszczel
wciąż straszy: zza stołu, psiej budy, wychodka).

Zetrzyjmy pot ze skroni, śmierć stanie się znośniejszą;
jej szorstkie futro pozostawi na rękach zapach łoju.
I znów przyjdzie wietrzny, brudny marzec,
a mężczyźni zasiądą na progach, patrosząc jagnięta;

ze strachu cuchnące mięso. Drogą spłyną mydliny
i krew; wartkie strumienie pomyj, z których
powstawać będziemy od nowa i układać się do snu
na poboczach, miękkich poduszkach mleczy.

Cicho, ciii. Podwórza zaniosły się kaszlem
popiołu. Oderwanie duszy od ciała nastąpiło zbyt
szybko; resztki materii przylgnęły do płotu,
by nie ugiąć się pod ciężarem własnych głów.

Opublikowano

Dobry wiersz, plan przedstawiony z dużą lekkością, zazdroszczę autorce wprawnego pióra. Na podobne rozwiązania sam bym nie wpadł, więc chylę czoła - bardzo dobry wiersz z niezwykle barwnie zaznaczonym obrazem.
Pozdrawiam ciepło :)

Opublikowano

dużo odległych przenośni , co zmusza do wysiłku przy czytaniu , nie wystarczy raz , coś się jednak wyłania obraz pełen skojarzeń raczej ostrych ocierających się o okrucieństwo , natruralistycznych a jednak nie pozbawionych dużej dawki liryzmu jak w prozie Szulca , bo właśnie tak wiersz jest zbudowany co jest jego atutem
Pozdrawiam Kredens

Opublikowano


Obdarzeni miłością, konturem - miękką kreską
pytamy: którędy na drugi brzeg? Tam ciała blakną
wolniej i wysuszone odpadają jak płaty farby.

Płoną mosty

"Płonące mosty" u Dudy -Gracza ? Chyba jednak nie...
Postrzegam to raczej jako postępującą erozję, pleśń przesuwającą się (przenoszoną) z jednego brzegu na drugi, której "stygmatyk" dodaje ciepła i miękkości (miłość -kontur). Rany krwawią dudagraczowo, wartkim strumieniem życionośnych pomyj...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twarze dwunastu wyrazów nie uśmiechają się z prawdą
    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...