Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Masz taki niski ciepły głos.
Mówisz- znowu pada śnieg!
Słowami roztapiasz zmysły.

-Popatrz! Na horyzoncie wiosna!
Zajrzymy pod kołderkę naturze!
Podglądniemy jak rodzi się życie.

Otworzymy okna wpuścimy powiew
nowych planów na jutro,
zaczerpniemy kilka miłosnych oddechów.

Opalimy wygasłe tęsknoty,
nabiorą zdrowego spojrzenia
twarzą w twarz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Uwierzyłam w bliskość wiosny, w narodziny nowych nadziei,
ładny, prosty, sympatyczny wiersz!
Serdeczności
- baba
Oj Babo Izbo , dziękuję za ciepłe słowa , tobie i czytelnikom, wiosny życzę ,,,,i nie tylko !
Podglądanie mile widziane!
Wiosny!

Serdeczności!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Uwierzyłam w bliskość wiosny, w narodziny nowych nadziei,
ładny, prosty, sympatyczny wiersz!
Serdeczności
- baba
Oj Babo Izbo , dziękuję za ciepłe słowa , Tobie i czytelnikom, wiosny życzę ,,,,i nie tylko !
Podglądanie mile widziane!
Wiosny!

Serdeczności!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj miło mi miło Stanisławie , poczytać taki cieplusi komentarz, a ja (zalękniona pisuję zagadki dla potomności- i po co?), zabiorę się za romantyczne !


Pozdrawiam!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuje Sylwku za czytanie i uwagę!

Uwierz , to jest poprawna forma zapisu .
Piszę cosik prozą i mam pod ręką "niezbędniki", jak nie jestem pewna podglądam!

Serdecznie!
I do poczytania!
Hania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Relsom ładny wiersz  Bardzo smutny a ja takie lubię 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...