Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znów pakujemy walizki
(takie przecinanie rzeczywistości)
na odjazdy

przez spokój rozumiemy dobrą muzykę i świeżą gazetę
dzieci uprasowane lub czysta pościel

znowu rozpakowujemy walizki
(takie łatanie tego co dobre)
na przyjazd

nigdy nie jest za wcześnie
choć zbyt często za późno

Opublikowano

Rozbawił mnie tytuł, sorry, ale przez moment wyobraziłam sobie królika, bez uszu...
Wyjazdy i przyjazdy, skojarzyłam z wyrywaniem się z nory/domu, ale są i powroty, a po powrotach zazwyczaj
jest dobrze, "łata się dziury", na potem i tu puenta, wymowna. Treść klarowna, zaczęłam kombinować z drobiazgiem,
ale zrezygnowałam... doszłam do wniosku, że niepotrzebnie. Jest ok.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wiesz N., dla mnie królik równa się kapelusz = zagadka
w tym tekście nie kombinowałem, tęskonota sprowadza się do wspólnego mianownika
pozdrawiam i dzięki za komentarz
Opublikowano

to już chyba kolejny z serii o wewnętrznych, być może dosłownych odautorsko lecz niejednoznacznych poetycko eskapadach pela, który podoba mi się z powodu lakoniczności całości, skonstruowanej na prostych środkach wyrazu (aż niewiarygodne że da się bez neologizmów!); w moim odbiorze zarówno treściowym jak i estetycznym swobodnie wiersz mógłby się zakończyć na trzeciej strofie, która zdaje się symetryczna z pierwszą, mając wewnętrzną oś pomiędzy;
ja w każdym razie i tak czytam go w ten sposób, ponieważ ostatnia część, jako pointa, zalatuje patosem i tak jakoś zużytym wręcz popkulturowo przekazem;
pozdrawiam

Opublikowano

Forma dość surowa i przekaz jasny - radzimy sobie w kołowrotku codzienności, jak umiemy. Zastanawia mnie tylko alternatywa w piątym wersie - przecież jedno nie wyklucza drugiego, a raczej się dopełniają ("ą" w "czysta" chyba się zapodziało).
I jeszcze słowo w związku z tytułem: królik, który wystawia się kawałkiem ponad norę, jest łatwiejszy do odstrzelenia ;)
Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia , trochę pomieszanie z poplątaniem...
    • Deszcze niespokojne potargały sad. A my na tej wojnie ładnych parę lat ;)) No nie. Spokój to dopiero po :)) Uśmiech przesyłam :)
    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...