Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytam się łąki przy lesie, pola kłosami strojnego
dokąd prowadzą mnie ścieżki dawno wytarte na amen.
Znikły już domy drewniane, płoty pachnące porostem,
w sadzie wycięto jabłonie, grządki porosły chwastami.

Jakże pragnąłbym zobaczyć znowu te progi drewniane,
kuchnię i piec kaflowy, poczuć aromat lawendy,
usiąść na łóżku przy oknie patrząc na pnące się bluszcze
wokół przytulnej altany sznurem z bujnego listowia.

Kiedy powrócą obrazy dawno wyparte z pamięci,
kątów znajomych i bliskich, miętą i lipą pachnące.
Czekam w napięciu tej chwili kiedy się znowu pojawią
pełne dawnego uroku ciesząc me serce widokiem.

Opublikowano

Szczerze mówiąc, obraz zawarty w tekście przywodzi mi na myśl dziewiętnastowieczne wiejskie chaty z małymi ogródkami ziołowo-warzywnymi dokoła nich. W związku z czym wydaje mi się, że peel mówi w wierszu o chęci powrotu do przeszłości (bo chyba nie o wizycie w skansenie). Barwny, plastyczny obrazek, który może być zaczątkiem nowych utworów, gdyż silnie pobudza fantazję. Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Piękny wiersz. Nie ma juz takich wsi, jakie Peel pamięta i wspomina z rozrzewnieniem (ja zresztą też, chciaż nie miaszkałam na wsi, ale wyjeżdżałam "do gospodarzy" każdego lata przez całe dzieciństwo).
Tylko nie rymuje się nic w środkowej strofie, a to błąd, bo w dwóch pozostałych są rymy. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...