Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie interesuje mnie co u ciebie , albo jak jest w niebie
nieba nie ma dla mnie i również dla ciebie

Chodzisz ciągle pic, szukać sensu w gniewie
nie potrafisz dalej tak żyć ? czekaj idę do ciebie

Ja teraz tracę sens i pożegnałem siebie
rzucam życie w wir i czuje się jak anioł na glebie

Miłości nie ma na ziemi jest żal i cierpienie
nie wierzysz w słowa te zobacz otaczające nas dręczenie

Opublikowano

łojej, referat można by o tym napisać. wybacz, ale tak nie należy pisać wierszy. wszystkie rymy, które nie powinny się w nim znaleźć, wskazał już prędki. raz można coś takiego przeżyć, ale na dłuższą metę nikt nie będzie chciał takiego pisania czytać.
życzę powodzenia, pozdrawiam i... do poczytania :)

Opublikowano

nie sposób nie zgodzić się z przedmówcami

kiedyś podczytałem w komentarzu że rym powinien sam wypływać z sokami wiersza a nie dominować nad jego smakiem

poczytaj o rymach
jeżeli dobrze się czujesz w rymowanych i chcesz rymować to warto je poznać aby móc okiełznać
:)

będzie lepiej
:)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Takich odpowiedzi na komentarze nie potrafię czytać, nie chcę ich czytać, rozumieć nawet nie spróbuję. To jest analfabetyzm.

Proszę zerknąć, jak odmienia się rzeczowniki przez przypadki, jak działa interpunkcja i zasady "wstawiania" tych znaków do tekstu (spacje).

To, co tu jest, to wielka tandeta. Póki co;-)
Potem - pogadamy. Bez smrodków.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wątpię, że znajdziesz tu choć jedną osobę, która piszę nie to co czuję..

Czytelnik który uwielbia poezję jest jak piękna i inteligentna kobieta,
A taką kobietę nie będzie obchodzić to co czujesz
jeśli podbijesz do niej w brudnych i śmierdzących ciuchach,
nie da ci buziaka, a nawet nie wysłucha co masz do powiedzenia
jeśli się jąkasz i wali ci z gęby częstochowizną..
sorryyyy.... ale taka prawda!
ale, nie ma co się spinać..moje pierwsze wiersze na tym forum były ze 4 razy gorsze od twoich! Co wcale, nie znaczy, że teraz pisze dobrze..Wydaje mi się , że pisze "słabo", ale już nie "bardzo słabo" (!)
( większość dziadostwa z czasem wyrzuciłem , bo wstyd:)
A na komercje to bym się skusił dopiero wtedy, jeśli płacili by na tym forum
przynajmnie z 5 tyś zł za wiersz,
Oo, właśnie tak!!!!!
wtedy byłbym wręcz nieprzeciętnie komercyjny:)))
Znowu się rozgadałem..
mam nadzieje że cie nie uraziłem.
pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ot, żeby podać przykład:
http://www.poezja.org/wiersz,2,137356.html
CO TO SIĘ POROBIŁO?! ZNIKNĘŁO FORUM ZET!!! :))) a po kliknięciu powyższego linka i następnie odnośnika powyżej 'Dział dla wprawnych poetów', wszystkie nasze wiersze są w ZETce :))))
Opublikowano

gorzki wyrzut przerażonej osoby, jako wyrzut - autentyczny, desperacki i straceńczy, ale jako poezja się nie kwalifikuje, bo rytmem i rymami przypomina teksty Bajmu, z tą różnicą że u Bajmów miłość i cukierki, a tutaj w treści mało popularne zgorzknienie - jednakowoż warsztatowo porównywalnie, aczkolwiek wulkan emocji niezaprzeczalny;
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy umrę, mnie nie chowajcie, tylko prochy me wiatrom oddajcie.  Miast ginąć w nieznanym rzędzie, niech burze poniosą je wszędzie, aż ślad mój waszym się stanie.   Bo kiedy umrę, ja być nie przestanę, tylko wspomnieniem waszym się stanę. Jednym miłym, kochanym, innym znów mniej zrozumianym, a jeszcze gdzie i mocno zgorzkniałym.   Więc zamiast chować, odpust mi dajcie: od nieczułości i bezzrozumienia, od win minionych, czasów straconych, co ich nie dałem, a tak pożądałem. Od bezsilnosci i niezaistnienia niech mnie umyją wiosenne deszcze. I światłograniem w strudze słońca niech się stanę, we wszystkich kolorach, losem rozdanych wzorach, gdzie bywać chciałem, odwagi nie miałem, osiądę teraz skroplonym kurzem. Smugą cienia wam zagram na murze. Ku zadziweniu i dla przebudzenia, dla nowej myśli wskrzeszenia śladem palca na szybie was wzruszę i odpocznę na chwilę waszym przebaczeniem zanim dalej w drogę wyruszę. I żył będę, bo muszę. Tylko odpust mi dajcie.
    • Najwolniej jak się da: pędem.  Przez życie idziemy razem: całkowicie sami.  Cofając się wstecz widzimy przyszłość:  pałęta się gdzieś ze wspomnieniami.  Tuż przy nas kroczy Bóg: widoczny w swej niewidzialnej odsłonie.  A człowiek? Dziś jakoś bardziej w siebie wierzy: w przyciasnej cierniowej koronie ...     
    • Każdy dzień dla mnie to jak łza nad pudełkiem wybrakowanych puzli. Zastanawiam się nad ludzkością, nad tym, z czego wynikła i czego jest rezultatem. Możliwe, że jednak pomyłki. No bo skąd się bierze ten samopowielający wzorzec, gdzie co -nty człowiek na ziemi jest "niedopasowany," " niekompatybilny," nie trafia "na swojego," odstaje od przyjętych norm i "nie ma dla niego miejsca"? Człowiek szuka i nie ma, nie może odnaleźć siebie w kilku miliardach innych poszukujących.  ... Czego? Chciałabym po prostu usiąść kiedyś w barze i zamówić lustro. I niech przysiądzie się do mnie ten, kto zamówił to samo ... (Z tego właśnie powodu z reguły omijam bary.) Wolę śnić o granatowych łabędziach - tylko dlatego, że nie wiem, w jakim kolorze jest antracyt Wolę cofać się do przodu - wiem, dokąd wracają błędy.  Wolę być otwarcie zamknięta - w końcu każdy może podejść i sam sobie otworzyć. Kiedy mijam ludzkość, nigdy się nie rozpoznajemy, nie witamy, nie pytamy o samopoczucie.  Kupiłam dziś belę jedwabiu i właśnie upycham ją do butonierki Boga, który jasno mówi, że "nie szata zdobi człowieka."  Odwracam się, by jeszcze raz na Niego spojrzeć.  Bardzo przystojny.  Podejrzanie ludzki! Kaszmir. Z metra.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wochen Jesiennie i ten szelest litości niesłyszany odbija się echem.
    • Literatura to jedyna religia, której Dekalog przykazuje kłamstwo w dowolnych konfiguracjach i kontekstach.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...