Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

komunikacja I


Rekomendowane odpowiedzi


zdania
wypowiadane ze zrozumieniem
są bardziej lubiane.

czekamy na nie
z szacunkiem. słuchamy
ładnie ułożonych. uśmiechnięte
odpowiadają nawet niepytane.
jak szybko zapominamy:
listonosz nie roznosi listów w butelkach

słowa
najważniejsze są te
które przetrwają wystarczająco długo

mają dużo do powiedzenia
panoszą się ważniejsze od ciszy
biegnąc od ust do ręki pamiętane
kiedy padały z prędkością
trudną do oddania

tak często brakuje nam słów bo
nie wszystko jeszcze zostało nazwane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypowiedzi
naturalnie niewydumane
sycą miło

oczekujemy na nie
wsłuchujemy się w nie z szacunkiem
przyjmujemy z zadowoleniem
odpowiadają nam nie pytane
pustosłowne zapominamy
wstydzimy się gołosłownych

cegiełki prozy i liryki
w szyku zdaniowym lub lirycznym
przeżywają autorów póki co

myśli zrodzone
w zaciszu umysłu
do głosu dochodzą wraz z biciem serca
i kliknięciami zestawiającymi litery w słowa
nieuchwytne umykają
czasem niknąc bezpowrotnie

najczęściej brakuje myśli bo
w słowniku i w głowie słów dosyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubimy słuchać ładnych, miłych zdań, nawet jeśli są one czysto kurtuazyjne bądź "dla zbycia". Łatwo dać się nabrać.

Najważniejsze chyba jest pierwsze zdanie, ważniejsze nawet od "słowa
najważniejsze są te
które przetrwają wystarczająco długo" - wymieniłbym zresztą "są" na "te". Zawsze coś zostaje w pamięci, ważne, by nas wzbogacało.

Ciepło pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często słowa pierwsze, najważniejsze, zostają z nami na długo, bywają i ostatnimi (np."mama", "tata"). Fakt; " tak często brakuje nam słów bo nie wszystko jeszcze zostało nazwane" (piękna puenta)! I to porozumienie bez słów, jest najcenniejsze.
A w życiu - wiadomo- bywa różnie i zbędne słowa, wypowiadane w złości, teź zapadają na długo w pamięć, ale bolą.
Domyślam się, że jak jest "komunikacja I", to będzie i ciąg dalszy
w tej tematyce? Ten mi sie podoba, czekam na nastęne, serdeczności
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fajne. Żeby jeszcze wiedzieć, kiedy zbyt cienka. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @poezja.tanczy bardzo mi miło

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję serdecznie i pozdrawiam
    • @poezja.tanczy dziękuję bardzo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam serdecznie:)
    • @poezja.tanczy Dziękuję Poezjo.
    • Złym człowiekiem jestem Skóra z grapefruita w ciele blatu kuchennego Kości z kurczaka trzymające w kupie nieopróżniony pojemnik na bio  .. to moje imiona Nikt nie miał pretensji do puszki po piwie Gdy w wizytę przyjechał braciszek czy ciocia zza Bałtyku Lecz ja jestem abstynentem, którego nie możesz upoić swoimi ideałami.  Ideałami o wykładzinie, którą dziś widziałaś na wystawie pięknych myśli  .. koloru zielonego, na korytarzu do mojej jaskini  koloru czarnego, gdzie dominuje jakaś głupia biel.   Ideałami o skończonym rozwinięciu liczby pi, którego podstawą jest szereg niepojętych cnot z twojego nazwiska,  w końcu z dziada-pradziada kultywujecie doskonałość odrębności kwadratowych systemów zaspokajania swojej wyjątkowości i niepowtarzalności   Więc smutna chodzisz niczym naczelny kopciuszek, zostawiwszy dziś na noc - ze smutku - patelnie i talerz z makaronem w zlewie spraw niedowiedzionych. Krzyczą o weryfikację, o weryfikację ośmioma godzinami snu.. jak wiadomo, wieczność gdzieś się zaczyna - ja krzyczeć nie będę - niech się kopciuszek brudzi.   A ta deska klozetowa, która stoi - to nie na twój widok, z resztą zawsze ją opuszczasz, kiedy wchodzisz do toalety, w złości szepcząc do siebie, że taki wysiłek - to już nie na twoje lata   Wiem już że ta czystość, której pragniesz i doskonałość, którą osiągnęłaś to perfekcja powtarzania codziennie tych samych ruchów ust, rąk i oczu - - niczym na taśmie produkcyjnej wytwarzasz atmosferę życia w kajdanach twojego .. wyuzdania, - sprzedając na zewnątrz historię prześladowania brudną szklanką po wodzie, gdy przychodzę z frajerowni, by zapłacić za dziwki męskich pasji podejmujących ryzyko porzucenia cię ku nowemu samotnemu życiu.   Jednak jesteś ode mnie wyższa,  bo podle, niczym żmija wspinająca się ku górze berła Eskulapa, stajesz na wysokości zadania  rozszerzając swoje filakterie na cały świat  - jakże mały, a przecież każdy wie.   I wyobraź sobie, że anonimowo tęsknię by dorosnąć, bo być może urodziłem się kilka dni za wcześnie,  Gdybym wyszedł z łona 4 dni wcześniej, być może, skoro do 3 razy sztuka, a za 4. razem zawsze wychodzi.. - nie tak jak za 4. razem, gdy zdałem prawko by wozić cię do mamusi - może byłbym zdatny do recyklingu twoich żalów, gdy tęsknisz za Bradem Pittem czy Antonio Banderasem; choć teraz jest moda na gąski.    .. może mogłabyś być moją matką?   Lecz ja droga femino zasnę dziś snem wiecznym ust moich, by budzić cię chrapaniem mojego chłodu.  Z początku może ogrzeje twoją satysfakcję,  lecz wróci lód wraz z kroplą na lustrze po porannym goleniu
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...