Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kiedy zniknę idź, proszę, na łąkę


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy zniknę idź, proszę, na łąkę.
Usiądź na wonnej trawie, bez pośpiechu
oswajaj się z każdym źdźbłem.

Rozejrzyj się za moimi prochami.
Bez strachu nabierz pełną garść.
Wróć do domu i nastaw wodę.
Zawsze miałam w sobie dużo nadziei.
Teraz ma tylko inną postać, granulowaną.
Pij dwa razy do roku, wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę makabryczne, spłaszcza człowieczeństwo, ale myślę, że Pani jest jeszcze nieco za młoda na to żeby mieć własną filozofię. Wbijam za technikę genialne, za wrażenia dobre. Pozdrawiam serdecznie. Wrażenia tylko dobre, bo jak na mój gust, wiersz jest zbyt dosadny i jednostronny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...