Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odgrzewam lato tej zimy.
roi się od czerwonych nosów - nie do twarzy.
odgrzewam lato tej zimy, w małych miasteczkach.

jesteś przyjacielu takim małym miasteczkiem,
w którym odgrzewam lato tej zimy. wybacz mi
powtórzenia - nie wiem czy dobrze rozumiesz.
szaro tutaj, szczególnie od strony ratusza. na
resztkach murów wiszą nagie kobiety, za włosy
przywiązane do siebie. zaniedbałeś rynek, domy
kamienice, hotele, w których ktoś mieszkał latami.
wstydź się alei, ulic, chodników - nie jeden się na
nich poślizgnął.

przyjacielu, rozbieram się dmuchając na zimne, jak te
kobiety co ci wiszą na murach. naczytałeś się poezji,
o małych miasteczkach.

nie mam cię w dupie.

Opublikowano

bardzo osobliwy podmiot liryczny, klimat i rozmach wiersza mnie porywają;
po wgryzieniu się w całość, pozornie nieszczęśliwie wyglądające powtórzenie z pierwszej strofy jest usprawiedliwione sprytnym zabiegiem retorycznym z dalszej części wiersza;
sama w sobie konwencja opierająca się na dialogowaniu z upersonifikowanym miastem, to jakby oblatany pomysł, ale w tym wierszu wygląda na świeży, bardziej finezyjny lirycznie; umiejętnie wysubtelniony za pomocą oryginalnej poetyki;
ten fragment najlepszy:


"wybacz mi
powtórzenia - nie wiem czy dobrze rozumiesz.
szaro tutaj, szczególnie od strony ratusza. na
resztkach murów wiszą nagie kobiety, za włosy
przywiązane do siebie. zaniedbałeś rynek, domy
kamienice, hotele, w których ktoś mieszkał latami."

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...