Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pomarańczowy


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 lata później...

@bazyl_prost
odbieram ten wiersz jakoś po swojemu, Twoje wiersze nie muszą być zrozumiale, nie muszą nawet dawać do myślenia, one po prostu są jak naboje.. myślę ze to właśnie taka poezja kiedy człowiek chciałby coś opisać czując ze nie ma wystarczająco dobrych slow które mógłby użyć... a nawet jakby je znalazł to ze i tak go nikt nie zrozumie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bazyl_prost
A kontemplacje to nie duchowa walka idei... ? Wiec czy ten "osobisty ogień" nie jest jakaś obroną lub atakiem. Wiec czy ten wiersz nie jest jakby zakamuflowaną kulą może jeżeli nie rewolwerową to choćby bilardową która popchnięta będzie popychała inne... to użycie kolorów przywołuje w wierszu stół bilardowy pełen różnych kolorowych kul ... Pomarańczowy to właśnie taki słodki ale wciąż agresywny kolor... nie chce się z nim walczyć ale i nie chce się go zdobywać :), jest kolorem mówiącym "Uważaj gdzie leziesz" .... on nie zdobywa przekleństwami ale słodyczą... mogłabym tak te swoje kontemplacje dalej ciągnąc...jedna kulka popycha drugą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony Fenomenalne! Tak właśnie jest! M.
    • Z tomiku: Stonoga co wołali na nią Miłość     (30 z prawej)   Miłość poszła na zakupy I kupiła trochę czułości   Odrobinę szczerości Z dodatkiem uśmiechu   Na litość już jej zabrakło pieniędzy Było z tego trochę stresu   Trochę załamania rąk Bo co to za miłość bez litości   Ktoś się ocknął I dodał jej trochę złości   Miłość ze złością Nigdy się nie pogodzi   Miłość od złości Się wyswobodzi   Miłość odkryła Co jest ważne   I pozostała przy tym Co poważne   Wyszła ze sklepu Z tym co miała   Że tyle udało się jej kupić Aż zaklaskała   Że o tyle będzie lepsza O tyle mądrzejsza   Ile nowego dostała Ile stała się piękniejsza.                //Marcin z Frysztaka                 wilusz.org         Wszystkie moje książki           Za darmo Znajdziesz na stronie:          wilusz.org       W sklepach pojawiła się właśnie moja czwarta książka: Marcin z Frysztaka, Historia bez domu Zapraszam do zakupu. Jest w sklepach internetowych   Dostępne są też trzy moje wcześniejsze książki Ciągle w sprzedaży   Miłego - najlepszego! M.  
    • @poezja.tanczy dziękuję. Staram się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Stracony dziękuję. To prawda. Dolny Śląsk jest piękny
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Naprawdę fajne. A my.. często nie dowierzamy.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Stracony Po prostu chodzi o to żeby się odważyć być.Tu nikt nikogo nie przeprasza a wspiera ramieniem swym.Ty tylko przypomniałeś swoim tekstem „ bez miłości jesteśmy niczym”…to jest prawda którą przekazywać powinniśmy takim „ darem „ jaki został nam dany.Podoba mi się właśnie to ,że to Twoje przemyślenia na bazie” Listu św Pawła do Koryntian”.Mitologia i Biblia dwie skarbnice wiary i przypomnienia  tak prostych z pozoru tylko symboli..pisz-:)Pozdrawiam @Bożena De-Tre A z tą klasą to różnie bywa …tak jak w różnych skupiskach o podobnych „ narzędziach”….wystarczy wena-pióro-zatrzymać się w biegu..jak proste to są uczucia.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...