Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdzie fale pieszczą pomału
Złocistych piasków gorąca
Tam osiem wilczych łap śladów
Błyszczy o wschodzie słońca

On futro ma gęste i czarne
Jej oczy koloru nieba
Idą, a lato upalne
Wielkie ich ciała ogrzewa

Na piasku stoi chatynka
I dziwnym, nieludzkim losem
Za wilczych łap kroków kilka
Trącają drzwi chatki nosem

Drzwi lekko skrzypną; otwarte
Drapieżne oczy zobaczą
Niemowlę w płaczu rozdarte
Leży na małym hamaku

Gdy wilcze języki grzeją
Dziecka rumiane policzki
Maleńkie usta się śmieją
W oczach wesołe płomyczki

Lecz ciepło ludzkiego ciała
Zwierzęce nozdrza już pieści
To matka na łożu ospała
Przeciera oczy niebieskie

Łono jej ciężkim brzemieniem
Gdyż dziecię nosi już nowe
Zasłania skarb swój ramieniem
Lecz na nic wysiłki owe

Wystarczy wilczy ruch jeden
Szczęk kłów wśród pustynnej głuszy
Krew dla nich powszednim chlebem,
Krzyk zaproszeniem do uczty

Od zdobyczy odrywa tę parę
Rozpaczliwy wrzask dziecinny
To krzyczy bezbronny malec
Naiwny; lecz jakże niewinny

Lecz wilcze języki ogrzeją
Dzieciątka rumiane policzki
Ponownie się usta zaśmieją
Znów w oczach wesołe płomyczki

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jesteś w moim sercu i w mojej pamięci    Pamiętam nasze dni i nasze noce    Kiedy byliśmy razem, było zawsze słońce    Radość bycia z tobą była wielka    Miłość miała kolor czerwonej róży    Nasze serca to płomienie miłości    Ty byłaś  kwiatem, a ja tylko wazonem    Kolory życia były różne, ale zawsze otulała nas miłość    Nasz codzienny rytm był jak pomidory malinowe, sama słodycz    Pewnego wieczoru odeszłaś    , moje serce tonęło we łzach    Mówię żegnaj, mówię do zobaczenia                                                                                                             Lovej . 2025-08-05               Inspiracje.  Wspomnienie
    • Codzień o poranku siadasz ze mną przy stole. Pijemy czarną kawę — wiesz, że bez cukru wolę.   Potem szepczesz do ucha kilka słów bardzo miłych. Patrzymy sobie w oczy, żeby tak się spełniły.   Lecz one topią się w kawie, która już całkiem zimna. Lekko muskam w niej usta… Może posłodzić powinnam?
    • Witaj - Jakże doceniam chwile spokoju, - chyba każdy z nas tak ma - mądry wiersz -                                           Pzdr.serdecznie.              
    • @Berenika97 nawet nie wiesz jak miło mi przeczytać Twój komentarz... Wybitny raczej nie, ale się starałam, więc tym bardziej się cieszę, że go doceniłaś. Dziękuję :) @Berenika97 @Migrena za wszystko co napisałeś ( w tej i wcześniejszych wersjach) z całego serca dziękuję.... to dla mnie bardzo ważne. @Gosława no  tak :) a ja Ciebie też i to bardzo :)
    • @Berenika97 Dziękuję, pomyślę nad tym...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...