Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie masz pojęcia jak okropnie
szybko biło mi wtedy serce

(tak tak wbrew pogłoskom
duszę mam gorącą)

a to miejsce
zawsze przypomina mi ciebie

gdybyś mi tylko podstawił był nogę
albo krzyknął coś najgłośniej jak się da

przyjaciółką Twoją byłabym
po dziś dzień

żałuję tego
zamknięcia nie chciałam

serce mi krwawi gdy o tym myślę

i kto się do tego wiersza zgłosi
kto się pod taką historią podpisze

schowałam się w skorupie
chłodna i okropna

a mówią że jestem
niesłychanie pogodna i słodka

Opublikowano

Czytałam już kilka razy; ośmielam się przedstawić moje spojrzenie na Twój wiersz, nie twierdzę, że lepsze, wybrałam:

"nie wiesz jak szybko bije serce
wbrew woli
to miejsce
zawsze przypomina ciebie

ale gdybyś
krzyczał najgłośniej jak się da

już nie usłyszę"

Mam nadzieję, że mi nie weźmiesz za złe,
serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Żeby zrozumieć innych trzeba najpierw zacząć od siebie. Polecam, warto.
A wiersz miejscami ma zadatki na dobry, ale koszmarnie niedopracowany. Spalony.
Choćby człowiek nie wiem jak dobrze rozumiał siebie, to nijak się to nie przekłada na ilość zrozumienia otrzymywaną od innych. Z doświadczenia wiem, że większość woli, jeżeli w ogole w drugim człowieku nie ma nic do zrozumienia. Dziękuję za szczery i konstruktywny komentarz. Pozdrawiam, A.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wgryzam się w twoje DNA. dotyk i pieszczota – już na poziomie komórkowym. czym będzie ten ciemny portrecik, jakie skutki poniesie za sobą ów ślad wręcz wypalony palcami po wewnętrznej stronie powiek? bez obaw, niczym, czego mogłabyś żałować. to tylko rzeźba z drucików, pomniczek przedstawiający uśmiechniętego błazna z czarcimi szramami, z lisią mordą. i zachodzik słońca obserwowany przez okulary o przejrzystych szkłach, krystaliczność obrazu, drzewa i obłoki bez rozmazanych konturów.
    • @Migrena Ten wiersz to nastrojowy, liryczny poemat o miłości i transcendencji codzienności, napisany językiem miękkim, melodyjnym, pełnym światła i symboli natury. To wielka poezja kontemplacji, która  niesie spokój, dojrzałość i światło. Są  to w poezji współczesnej rzadkie wartości, a bardzo potrzebne w epoce rozdarcia i samych niewiadomych wyłaniających się zewsząd. To tekst z rodzaju tych, które łączą romantyczną wrażliwość z nowoczesną duchowością, czerpiąc z mistyki przyrody i z idei przenikania się bytu, pamięci i emocji. Jeszcze raz podkreślę- wielka poezja. 
    • Idę - a liście grają we mnie, jakby świat oddychał moim krokiem. Nie w powietrzu, nie na ziemi, lecz w tej cichej przestrzeni między myślą a wspomnieniem, gdzie rodzi się dotyk, zanim stanie się dłonią. Dziś świat patrzy półprzymkniętym okiem Boga, patrzy przez korony drzew jak przez mleczną błonę snu, a wiatr, ten stary włóczęga, maluje mi w duszy pejzaże, których nie znam, a które zawsze znałem. Widziałem Cię, nim Cię spotkałem - w odbiciu wody, w oddechu chwili, która jeszcze nie nadeszła. Twoje oczy - dwa pryzmaty, przez które świat po raz pierwszy poznaje szczęście. Idziemy - a czas nie ma odwagi nas dogonić. Wszystko w nas jest początkiem: szeptem, który dopiero chce być słowem, uśmiechem, który staje się światłem. W tym parku, który jest dziś oceanem myśli, trawy – żywym atramentem wspomnień, piszącym na falach cienia, ja staję się łódką niesioną przez prąd Twojego spojrzenia. Miłość nie trwa – ona oddycha, jak ziemia po deszczu, jak niebo po burzy, jak my po każdym spojrzeniu, które rozcina rzeczywistość i zszywa ją cichym, jesteś.  
    • @KwiatuszekDziękuję Ci bardzo Kwiatuszku. Przyznaję się, że tekst powstał po piwie, to taka iskra natchnienia. Obecnie jednak odchodzę od alkoholu i próbuję się odblokować na trzeźwo. Nie jest łatwo, dużo pracy przede mną, ale tym razem zaglądam w przyszłość z ciekawością.  Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...