Buziaczki dla kocurka:)*

[Klopotka566 cień]

Tak się nie robi!
Nie umiera się
Tak po prostu...
Bez buziaka,
Uśmiechu
Nie na tym polega
Nasza przyjaźń.
Drogi Czarny kocie!
Może lepiej
,,Wirtualny kocurze''!
To cholernie ,
Nie po przyjacielsku
Wiesz?
Oswoiłeś mnie
Teraz opiekuj się mną.

W końcu musimy
Te cygara palić, wspólnie...

[Melancthe MENczarka]

hah...masz rację, tak się nie robi - kocurek powinien wziąć odpowiedzialność za swoje czyny ;)

Zastanawia mnie dlaczego każdy kolejny wers zaczynasz od dużej litery - jakbyś sugerowała, iż jest to nowe zdanie.

[Klopotka566 cień]

Nie wiem,ale dobrze, że mi Pani powiedziała o tych dużych literach:))) dziękuję:)

[Melancthe MENczarka]

Nie ma za co dziękować :) to tylko takie moje spostrzeżenie - ale jak wiadomo to zawsze autor ma rację ^^

[smętny_obieżyświat]

"Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu."

Jakoś tak, wydało mi się podobne..

[Klopotka566 cień]

heh.może:)) ale to inny związek, czarny kot to osóbka, tylko tak się nazywamy:)) Dziękuje...

[Zdzisław Antolski]

Tak zacytował Pan słynny wiersz Szymborskiej. Ale u Kłopotka jest sytuacja odwrotna. To Kot umiera. Jest to więc nawiązanie.

[smętny_obieżyświat]

Pierwsze primo to pani, a nie pan:)
A drugie: nie powiedziałam, że zdarte żywcem, tylko skojarzyło mi się, to miał komplement być...eh

[Zdzisław Antolski]

Przepraszam Panią :))

[bazyl_prost]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to już wiesz dlaczego nie masz kota...heh

[Klopotka566 cień]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to już wiesz dlaczego nie masz kota...heh
Mam kotka,który się mną opiekuje i leczy obolałe serduszko,codziennie od miesiąca w wirtualnej przestrzeni:))) Pa:)