Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siedzisz w pokoju przy stole niewinnie wyciągasz dłonie
na smagłych ciemnych policzkach wypieki w odcieniach brązu
dla mnie twój uśmiech kochanie i ciepły błysk twoich oczu
czar wspomnień znowu cud sprawia jak dawniej tętnią mi skronie

znów czuję palce na ustach milczenie jest jak pieszczota
opada kaskada włosów oddechy szybkie jak samum
zwiastują już nawałnicę i dziki szalony galop
migoczą czerwienią usta za chwilę niebyt nas wciąga

na drogach gładkiego ciała marzenia nas ukołyszą
zrodzone z perłowych oczu stajemy się tajemnicą

Opublikowano

Krysiu. Niezbyt często wchodzę na forum. Poznałem wiersze i opinie kilku osób. Twój przeczytałem dopiero po komentarzu jaki zamieściłaś pod "późnymi malinami". A że lubię poznać z kim rozmawiam to szukałem innych. I mnie zamurowało!!!!! Wpierw "marzenia" wiersz piękny, dziwiłem się, że pierwszy na Twojej stronie. Później kliknąłem w Warsztat i czytałem Cię chyba z pół godziny. Niektóre wiele razy. Wiele z Twoich wierszy to PERŁY. Rymy, polot z jakim piszesz i to co tak bardzo cenię - odnoszenie się do rzeczywistości. ich zaangażowanie, mądrość, wrażliwość. Gratulacje i Pozdrowienia. żałuję,że odkryłem je dopiero po roku jak tu zaglądam. Teraz chce mi się krzyczeć: CZYTAJCIE KRYSTYNĘ B!!!!!!!

Opublikowano

Ale pojechałeś po bandzie, kolego. No miło mi bardzo, ale pisanie mi było po prostu potrzebne przez jakiś czas, taki najtrudniejszy czas w moim życiu i towarzyszyło temu pisaniu miliard wątpliwości. Niemniej lubię, kocham poezję i nawet jak już nie wrócę do pisania, będę wpadać i czytać innych. Ten wiersz też pochodzi z tamtego okresu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...