Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co tam pawiu w polityce? zmian na lepsze w niej nie widzę.
Rozłożyłeś barwne piórka nic nie robisz dla podwórka,
a my kury, gęsi, kaczki wyruszamy na tułaczki.

Chodzisz dumny, nastroszony, my rzucamy matki, żony.
Jak to długo będzie trwało? powiedz pawiu, co się stało?
Całe życie nam się chwieje zostaw proszę, choć nadzieję.

A on nadal napuszony, ogon pięknie rozłożony,
nic nie robi sobie z gadki podwórkowej biednej dziatwy,
która choć cierpliwa bywa tak mu wreszcie przemówiła.

Nie pomogą barwne piórka, gdy przegonią cię z podwórka.

Opublikowano

Fajna bajka. :)
Wiesz, niestety te wszystkie napuszone pawie chyba zdają sobie sprawę z tego, że zostaną niedługo przegonione z podwórka, ale przedtem chcą się nadziabać jak najwięcej ziarenek z najlepszego chlewika. I tylko to je interesuje. I udaje im się, bo naród toleruje złodziei. :(

Opublikowano

Nowuś a ja tak :

Koralowy król

w koronie z piór
stanął na piedestale
taki ważki albo ważny

tylko goryczy i żółci
dodać do jego jestem
a odnajdzie siebie

zrozumie jak
rozumieć innych

06.11 12 rok

Pozdrawiam!
Hania

Opublikowano

Bardzo miły wiersz, chociaż w niektórych momentach rymy wydają się być wymuszone i za mało dokładne (polityce-widzę, gadki-dziatwy, bywa-przemówiła). Cenne przesłanie z niezłą alegorią, chociaż psuje ją nieco zbyt bezpośrednie "co tam pawiu w polityce". Wiem, że nawiązanie i rozpoczęcie, ale w świetle całego wiersza wydaje się za bardzo dosłowne.

--
Pozdrawiam
Michał Małysa
http://www.mojwierszownik.pl

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wszystkie uwagi przyjmuję chętnie i przyglądam się danemu problemowi.
Dlatego serdecznie dziękuję za poświęcony czas i uwagę mojemu wierszykowi. Pozdrawiam cieplutko:)))
Opublikowano

Fajne nowuś! Nie zgadzam się z Michałem, gdyby rymy były "dokładne" zapewne napisałby, że zalatuję częstochowizną:) Jedynie mi nie pasuje wers "która choć cierpliwa bywa tak mu wreszcie przemówiła" (coś w nim jest nie tak) ale to, że mi nie pasuje, nie oznacze wcale, że wers jest do dupy!
"Nie pomogą barwne piórka, gdy przegonią cię z podwórka"-super zakończenie :D
pozdrawiam ciepło! (i to tak szczerze:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Emanuelu! Dziękuję, że zajrzałeś, zostawiłeś sympatyczny komentarz i pochyliłeś czółko nad moim wierszydełkiem. Wszystkie uwagi biorę pod uwagę;) i nad nimi dumam:)
Pozdrawiam serdecznie i również szczerze:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



O, witaj Sylwestrze, bardzo mi miło, że mnie odwiedziłeś. A za słowa " robisz duże postępy" i " szóstka z plusem" chętnie bym Cię uściskała i ucałowała, nawet gdybyś nie chciał:)))
Szkoda, że Ci brakuje czasu na realizowanie tego co lubisz, ale wiedz, że masz we mnie zawsze wierną czytelniczkę.
Pozdrawiam cieplutko i do poczytania:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym E, tam oberwało, licencja poetica mata   Ten wierszyk miał dalszy ciąg     Poszukiwaczowi kury   więc kurki dla siebie pilnie poszukujesz, powiedzmy, że zgoda ale potarguję. no bo jeśli kura, toś chyba kogucik na inną nie spojrzysz, swe zwyczaje rzucisz? już nie będziesz biegał po innych podwórkach, starczy tobie w domu taka jedna kurka? O, widzę dokładnie jakeś wystrojony przecież nie uwierzę, że chcesz brzydkiej żony. czy zamkniesz ją może przy garnkach powidłach? taka rola pewno szybko by jej zbrzydła. więc jakie atrakcje jej zaproponujesz? proszę tu wymienić ja - przekalkuluję.   *   Fredowi za „Kurę Domową”  
    • owinąć wspomnieniem chatkę rodzinną jak wstążką prezent którego już nie ma   aż by się chciało wrócić w to miejsce i tak po prostu piosnkę zaśpiewać      o tym że chociaż ściany i okna nie zawsze się dało sercem podpierać     to kwiaty kwitły rosły i więdły      radości wielkie średnie malutkie    a szczęście jak zwykle było figlarne przekomarzając się często ze smutkiem     bo czasem człowiek nostalgią nasiąknie a wtedy znowu w życiu jest pusto    nawet gdy sterczy w promieniach słońca to jednak osuszyć jakoś się trudno      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Dekaos Dondi Natomiast ja lubię czytać Twoje absurdalne teksty czy są z morałem czy też bez. Pozdrawiam :)))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Dekaos Dondi Mówi się, że chwytaj tonącego za włosy, no dobra, ale co w przypadku, gdy tonący jest łysy. ;)
    • Smutek rozdziera serce me, bo dwa nasze serca zrobiły krok w stronę piekła. Oddaliły się od siebie, raniąc tam, gdzie nie trzeba. Życie, choć piękne, przynosi mi katusze każdej nocy, dopóki Ty — władczyni mej duszy, wspólniczko mych myśli — nie zetrzesz cienia, który padł między nami.   Serce me krwawi, upada i pęka na kawałki. Nie umiem żyć bez Ciebie, a Ciebie mi najbardziej potrzeba. Każdy krok wstecz rozdziera mnie od środka. Zbierz więc te kawałki z ziemi, zlep je krwią i miłością, tchnij w nie życie — bo bez Ciebie nie potrafię dalej iść.   Serce me, czarne i z kamienia stworzone, ciągnie swój ciężar jak Syzyf głaz przez wieczność. Zanim się obejrzę, krzywdzę sam siebie, a przecież to nie siebie ranię — lecz Ciebie.   I z każdą Twoją łzą, z każdą smętną myślą, z każdym moim zaniedbaniem staję przed sobą i swym głazem — i modlę się, byś jeszcze raz zechciała ulżyć memu sercu.   Ziarno swego serca zasadziłaś w mym ogrodzie, przegnałaś wszelkie dusze i powodzie, uchroniłaś je przed śmiercią i mnie — mą duszę jagnięcią.   Drzewo Edenu z twego serca rośnie, lecz to ja zrywam z niego owoc. Nie odpowiem Ci na to jednogłośnie, bo żadnego słowa nie wystarczy moc.   Ilekroć staje przed Tobą, nogi drżą, dusza staje obok — wali w me serce. I szepcze, proste słowa: „Bóg tej tajemnicy dochowa.”   Więc chodźże, proszę, do mnie na kolana, szepnij parę słów z Twego serca, podaj jedną maść na te odległości i oddaj mi serce pełne mej miłości.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...