Poranek z filiżanką herbaty

[Kłoska]

Budzę się.
Nade mną dzień w barwach różowo – szarych
Milczy zadumany nad znaczeniem tych barw.

Po białej ścianie przemyka twój cień.
Poszedł zaparzyć zieloną herbatę.

Ja jeszcze leżę i słucham
Twoich wyblakłych szeptów w fałdach żółtej pościeli

Wracasz z herbatą w niebieskiej filiżance
I patrzysz na mnie
Okiem spokojnym jasnofioletowym.

[Natalia Irlandia]

O HO HO , ile tu kolorow.

[Arena Solweig]

Barwna paleta malarza… dużo barwy i słów, które jak grudki farby trudno schną.
Nastrojowo i ciepło.
Miałabym sugestie, ale … poczekam jak inni zareagują. Pozdrawiam Arena

[czarna]

rysuję właśnie suchymi pastelami...kolorowe kawałki kredek uśmiechają się do mnie...razem z twoim wierszem...[zmieniłabym "jasnofioletowym"...na jasnofiołkowym...ale to tylko sugestia moja]

[Martencja M]

Bardzo orginalny, ciepły wiersz, sprawiający, że świat mimo jesiennej szarugi staje się kolorowy...:)...
U mnie masz ogromnego plusa!

Pozdrawiam barwnie
Martencja

[Kłoska]

Wielkie dzięki... ależ się miło zrobiło :]