Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

stół lampa i cisza
odłożył pióro oparty na łokciu
pochylony człowiek
zostawił ciało
i błąkał się w wierszach
szukał powrotnej drogi

nie wiedział jak długo
był nieobecny w ciemnościach wersów
czas płynie inaczej
spojrzał na zegarek
pod szkłem siedziały dwa świetliki
i nie pokazywały czasu

Opublikowano

Wymownie oddana atmosfera
zagubienia różnorakie dopadają
czasem

Wyjątkowo trafia do mnie pierwsza

stół lampa i cisza
odłożył pióro oparty na łokciu
pochylony człowiek
zostawił ciało
i błąkał się w wierszach
szukał powrotnej drogi


Pozdrawiam Janusz :)

Opublikowano

Czarku i Ty masz prawo czytać jak Ci się podoba. Interesowałoby mnie, co wyczytujesz z wiersza, po wycięciu ostatnich trzech wersów. Bo zgodzisz się ze mną, że w tym przypadku nie jest to już ten sam wiersz. Dzięki za czas, czytanie i zajęcie się wierszem.
Pozdrawiam.
J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Po ludzku już nie- owszem, ale to co pozostawione zostanie,
jak van gogh został doceniony dopiero po śmierci i kawał życia
spisanego w listach zostawił ludziom teraz żyjącym(taki przykład
z brzegu),J.
Opublikowano

A ja biorę jak leci!

Z Twoją pomocą wlazłam do wiersza jak w środek snu.
Przypomniałam sobie co czuję jak piszę. Kiedy zabuduję się się słowem nie mogę znaleźć wyjścia. Od jakiegoś czasu pojęłam, że niedobrze wychodzić wejściem, znaczy tytułem. Trochę to za proste, za banalne. No i wyjście trzeba zamknąć, zabić puentą jak gwoździem. Czasem to trwa bardzo długo.

Spodobały mi się Twoje dwa świetliki, przy pomocy których nie możesz odczytać godziny, nigdy nie wiadomo ile czasu zajmie dokończenie.
Nie myślałeś o tym żeby zamieszkać w nim na stałe?

Ale mi się podobało!

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Deser z chili. Super  Pozdrawiam serdecznie 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Historia nieraz wykazała, że wszelkie manifesty, przewroty i rewolucje źle się kończyły dla milionów ludzi, a najokrutniejsze fanatyzmy (do czego nawiązujesz) zrodziły się z niepohamowanej chęci stworzenia nowego wspaniałego świata.       I szły za nim tłumy, bo pozostawał blisko nich, przemawiał skromnymi, prostymi przypowieściami, które brały źródło z ich codziennego życia, a nie grzmiał przy akompaniamencie trąb jerychońskich.   Nie dyskutuję z treścią utworu, możesz zostać nawet apostołem Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, mnie nic do tego. Odnoszę się tylko i wyłącznie do formy tekstu. Oczywiście, że znajdą się czytelnicy, którzy zobaczą w wierszu dusze, ziemskie katusze, przebudzenie z ciemności, kajdany, metafizyczny bunt i tym podobny repertuar. Może nawet przypomną sobie, że coś podobnego gdzieś czytali w szkole, o u Mickiewicza na przykład, tam też były katusze, szkieletów ludy, wody trupie - prawie tak, jak tutaj, znaczy drugiego Mickiewicza mamy i co najmniej nową Odę do młodości albo Wielką Improwizację. Niestety, to co w epoce romantyzmu było mocne, świeże, teraz stało się tylko niepasującym, groteskowo prezentującym się kostiumem. Besserwiserem jest Twój podmiot liryczny, takim go napisałeś. Gdybyś go wypuścił na ulicę, zostałby uznany za pijanego lub niespełna rozumu. A to przecież to Ty, jako autor, odpowiadasz za to, co i kogo (w przestrzeni lirycznej) stworzyłeś.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Im bardziej ktoś usiłował zbawiać ten świat, tym bardziej go psuł.     Ja się bawię jeszcze lepiej.   Nie ma czegoś takiego jak dobry i zły wiersz. Każdy wiersz jest dobry, to czytelnicy bywają źli i z zazdrości nie chcą podziwiać autora. (...) W ogóle wszyscy wielcy artyści byli zaszczuci, więc jeśli Cię krytykują, to jest ostateczny dowód, że jesteś wielkim poetą.- S, Płatek, Dekalog początkującego grafomana.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zmienia wszystko. Prawda was wyzwoli. Początkiem drogi do odzyskania siebie jest właśnie świadomość tego, co się dzieje, a z osobami toksycznymi (choćby jak ta opisana w wierszu) nie ma kompromisów. Inaczej jest tak, jak piszesz - wampir energetyczny i jego ofiara.
    • @Domysły Monika Ten jest dobry. Wierzę podmiotce lirycznej w każde jej słowo, w narastające z kolejnymi strofami emocje. Przekaz tym razem niezmącony, oszczędny, słowa nie wyskakują przed szereg, tylko płynnie prowadzą zakończenia przejmującego w swej surowości.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...