Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na zielonej Ukrainie
Kozak na palu w bólu sie wije
Chryste, spasi mene!

Wypatroszeni panowie szlachcice
Zdobią wsie, drogi, ulice
Bujać to my panowie szlachta!

Czerń zdobi gałęzie drzewa
Kruki wyjadają chłopom trzewia
Gospodi, pomiłuj!

Płoną cerkwie i monastery
Popi giną w obronie swjatej ruskiej wiery
W imja otcja i syna i swjatogo ducha, amin

Na zielonej Ukrainie
Krew po stepach płynie

Opublikowano

A pan wie, że popi wczasie II wojny sami, osobiście urządzali rzezie? Za jednego złapanego Żyda Niemcy dawali litr wódki. Wg ówczesnych Ukraińców Chrystus był tylko Litwiński. Pierwsza udokumentowana rzeź Polaków to 13 listopada 1942 roku, wieś Oborki. UPA nigdy nie walczyło z Niemcami, były wierne Hitlerowi. UPA oczywiście była podzielona, ale cel miała jeden - wyrżnąć Lachów, Żydów, oraz Sowietów i dzielnie go realizowała mordując głównie ludność cywilną. Po wojnie oprawcy się poukrywali, uniknęli kary i zafałszowali troszeczkę historię (np. Stepan Horak, Philip Friedman, Howard Kaplan i in). Tyle o Ukrainie.

Opublikowano

Mariusz Sukmanowski: przyznam się bez bicia że Sienkiewicza nigdy nie czytałem, jakoś mnie on... odrzuca.


M. Krzywak: Wiem, no i ? Czy ja wybielam którąś ze stron, jednocześnie oczerniając drugą? Kompletnie nie.
To fajnie że ma pan wiedze na ten temat, ale również nie powiedział pan nic czego bym wcześniej nie wiedział.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sumienie Świata, Lustrator Nigdy Nie Śpiący...
;)

Za to Strażnik Wolności i Tolerancji zawsze na posterunku! Byle wam karabinów do rąk nie dali, bo będzie rozpierducha.

E H - a pan przedstawił opis Ukrainy, który uważam za niepełny, zatem go dopełniłem. Nie widzę tej prawdy bijącej z tekstu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
    • Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie. Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Znów staram się oszukać to tęsknienie,  czy ciepło tam dotrze- skosztujesz? Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Garść dobrych dni - wspomnienie I słońc igraszkom nowiem folgujesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Spłoszonym ptakiem  myśli cierpienie, Doświadczeniem Hioba usta rysujesz. Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Mijają dni bez Ciebie kolejne jesienie. Czy tęsknotę wciąż jeszcze czujesz? Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Miłości wiecznej tu łez ronienie. I nie wiem, czy mnie wypatrujesz Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz.    
    • Krótko i trafnie, a wielu, jak sądzę, tak ma. Pozdrawiam. P.S. Chyba "tchórzę".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...