secretladykkk Anonim Opublikowano 2 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2012 POCZĄTEK KOŃCA Spójrz, ja przed tobą stoję, Choć zabrałeś wszystkie sny moje, Tak sobie myślę że lepiej by było Gdyby to wszystko się nagle skończyło Może w końcu uczynisz to teraz Przecież myślałeś już o tym nieraz Nie wiesz jak bardzo pragnę, Nie martw się, ja nie przepadnę Zacznę życie na nowo I znów jesienne liście uśmiechną się kolorowo, I wszystko zasmakuje życiem, A nie tylko samotnym serca biciem POWINNOŚĆ Płakać nie będę bo to nie wypada, W życiu najważniejsza jest przecież ogłada, Na twarzy kamiennej nie będzie grymasu Przecież sąsiedzi nie lubią hałasu Tak właśnie przyjmę wszystkie twe żale I całe życie zniosę wytrwale Wtedy usłyszę te pochwał ogromy Zachwalać mnie będą wszystkie domy Na ulicy szeptać zaczną w zachwycie Ta to ma przecież wspaniałe życie A gdy drzwi zamknę w swojej krainie Spojrzę na zegar jak mój czas płynie Jak dąży do innych radości i zniewala mnie do spełniania tych powinności CHWILA WYTCHNIENIA Pozwolę sobie w ten piękny poranek, Na trawę zieloną wyjść boso, Za namową okiennych przesłanek, Przywitam się z kryształową rosą, Gdy wiatr zawieje oddech głęboki, Pełną piersią przyjmę do siebie, A potem już tylko ja i słońce na niebie Będziemy wiedzieć jakie uroki Ofiaruje nam zwykły bezcenny dnia początek i jego niezmienny Urok i czar prostoty NIEMĄDROŚĆ Zmęczeni rejsem marynarze, Któż wam kazał tam płynąć, Na co były te morskie pejzaże, Tylko po to by zginąć? Żadne te marne opowieści, Nie opiszą waszej głupoty, Mogliście odejść bez wieści, w imię braterskiej ciemnoty? Oddać się wolności, chcieli, Ucieszyć się zabawą, mieli Wrócić w pełni chwały, Na co te brednie się zdały? W domu chleba brak, Żonę trafia szlak, A facet w żeglarza się bawi, TĘSKNOTY Oczy w złości czerwieni, Pełne nienawiści do świata, Czy kiedyś to się zmieni?, Wystarczy szansy poświata, Bym mogła uwierzyć ponownie W miłość twoją matczyną, Taką jak kiedyś - dosłownie, Szczerą, otwartą, jedyną. Niestety w tym świecie, gdzie ludzi coraz mniej, Zgubiła się część ciebie, Tak smutno mi bez niej. Miedzy krzykiem a żalem, Może jeszcze odszukam, Kobietę z welurowym szalem. Przyjdę znów i zastukam, w drzwi serca spróchniałe, nawet jeśli nie otworzysz ja będę pukać wytrwale...
secretladykkk Anonim Opublikowano 13 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2012 Zapewne tak... nie piszę dla afiszu. Mam wielkie zasoby przeróżnych emocji- które muszę uwolnić, a w taki sposób przychodzi mi to łatwo.. Pozdrawiam,
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się