Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

niewyraźność


dytko

Rekomendowane odpowiedzi

Świty tak niedaleko, półżywi już katują chodniki, mieszkalne płomyki rozbłyskują się nieporadnie, tępo dogasają latarnie, brudna szyba z odciśniętym nosem i dłońmi, jesienno zimna przyciąga mój wzrok. Zawieszam oburamienność na umywalce, kaleczę lustro spojrzeniem, dwa worki pod oczami, długo, długo nic i dopiero reszta niewyraźnej twarzy z kępką włosów rozpływa się ospale. Palcem myję zęby, zawieszam wargę na kranie, woda skleja rzęsy, brwi kołyszą się jak morska fauna i flora. Jestem już gotowy. Wyciągam pomięte ubranie z szafy obwisłe na metalowym wieszaku, zrzucam niezgrabnie. Wkładam wieszak za plecy, wieszam sie w pawlaczu. Uwierzcie mi, tak można umierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świty tak niedaleko,
półżywi już katują chodniki, mieszkalne
płomyki rozbłyskują się nieporadnie,
tępo dogasają latarnie,
brudna szyba z odciśniętym nosem i dłońmi,
jesienno zimna przyciąga mój wzrok.

Zawieszam oburamienność na umywalce,
kaleczę lustro spojrzeniem,
dwa worki pod oczami,
długo, długo nic
i dopiero reszta niewyraźnej twarzy
z kępką włosów rozpływa się ospale.

Palcem myję zęby,
zawieszam wargę na kranie,
woda skleja rzęsy, brwi
kołyszą się jak morska fauna i flora.

Jestem już gotowy.
Wyciągam pomięte ubranie z szafy
obwisłe na metalowym wieszaku,
zrzucam niezgrabnie.

Wkładam wieszak za plecy,
wieszam się w pawlaczu.
Uwierzcie mi,
tak można umierać.

....................................

dytko, przecież to wiersz jest..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...