Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

któregoś dnia jaśnisty szlag
trafił gospodarkę rynkową
rozpieprzył banki fundusze i konsorcja
pogonił demokrację i zamknął mordę wolnemu słowu

każdy dostał pracę dużo i po równo kasy
kartki na wódkę ogórki i kartofle
przydział na rower skierowanie na wczasy
miejsce na liście po telewizor i po nocne pantofle

natychmiast podskoczył przyrost naturalny
afery stały się dobre i niewidzialne
przybyło nienaruszalnych znikły z głów jarmółki
fajnie się porobiło-tylko puste półki

CDN.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no fajnie - muszę przetrawić ten wiersz po trzeźwemu, dzisiaj nie dam rady miałam udane popołudnie i wieczór - świętujemy kolejną zbiorową wystawę...

puste półki... przyrost naturalny... chyba nie brzmi optymistycznie?
wódka to jeszcze - bimber w domu, ale ogórki na kartki to już przesada ;)
cenzurka na wszystko :( zapomniałeś o akcyzie...

buziole dla Ciebie Stefanie
Opublikowano

Po co sobie robić nadzieję. Chociażby się chciało tak skończyć, a przynajmniej lepiej tak, niż (mieć) to co jest. Oczywiście, że są wyjątki i jest spuszczona zasłona milczenia. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no fajnie - muszę przetrawić ten wiersz po trzeźwemu, dzisiaj nie dam rady miałam udane popołudnie i wieczór - świętujemy kolejną zbiorową wystawę...

puste półki... przyrost naturalny... chyba nie brzmi optymistycznie?
wódka to jeszcze - bimber w domu, ale ogórki na kartki to już przesada ;)
cenzurka na wszystko :( zapomniałeś o akcyzie...

buziole dla Ciebie Stefanie


a ja chcę Jole bez koszole
wiele boziole bez majtole
ale jak Jole męża wole
to ja poezję wypier....
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no fajnie - muszę przetrawić ten wiersz po trzeźwemu, dzisiaj nie dam rady miałam udane popołudnie i wieczór - świętujemy kolejną zbiorową wystawę...

puste półki... przyrost naturalny... chyba nie brzmi optymistycznie?
wódka to jeszcze - bimber w domu, ale ogórki na kartki to już przesada ;)
cenzurka na wszystko :( zapomniałeś o akcyzie...

buziole dla Ciebie Stefanie


a ja chcę Jole bez koszole
wiele boziole bez majtole
ale jak Jole męża wole
to ja poezję wypier....
poleciałeś po rymach
aż ciarki mnie przeszły
nie krzywdź poezji
ona niczemu winna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Będzie CDN na wesoło, bo smutno jest na ORGu. Pzdr.

Masz rację Stefanie , smutek goni smutek a do tego za oknem deszczowo, zimno i ciemno,,,,brrrrr strach się bać !
Czas na ciepełko ...choć w duszy!
Pozdrawiam!
Ja
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Będzie CDN na wesoło, bo smutno jest na ORGu. Pzdr.

Masz rację Stefanie , smutek goni smutek a do tego za oknem deszczowo, zimno i ciemno,,,,brrrrr strach się bać !
Czas na ciepełko ...choć w duszy!
Pozdrawiam!
Ja
Pisz na wesoło Alunko. Pzdr. Dz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O poczuciu przemian w narracji trzecioosobowej. Coś za coś, coś po czymś w aspekcie chociażby dziejowych transformacji. Liryczność za humor, humor za liryką, a wszystko poetycko, kosztem obiektywizmu, a może przez niego.

Jarmułki z głów! Pozdrawiam.
Sam nie wiem jak to jest z tymi jarmó(u)łkami. Dz. za koment. Pzdr. serd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...