Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panie, wołam chwili uroczystej, śpieszę się
Spokój onieśmielił w moim sercu żal i gniew
Objawione Słowa rozpostarły jak anielskich ramion blask
zapełniąc przestrzeń tylko jeśli w Woli Twojej swoją trwać chcę

swoją wolą w Twojej trwać chcę

Panie, niech modlitwą czystą wstąpię w boski rytm
Wielbić Chwałę Twego Majestatu, by pokornie przyjąć
Dotyk, co w zachwycie i cierpieniu tworzy mnie nieustannie
W Walce Mroku i Światłości Wiecznej - swoją wolą w Twojej woli, czy chcę?

Panie, o Panie mój
Ty wiesz, jak rozsądzić wołanie
to w Tobie, o Panie mój
uznałem własne wygnanie

Zobacz, jak daleko moje drogi od Twych dróg
Ginę pod ciężarem swoich grzechów broniąc się,
umywając ręce, jakbym nagle oczyszczenie kupić chciał,
krzyczę "Nigdy więcej" bo w zniszczeniu pozostaję tylko ja

bo w zniszczeniu pozostaję sam

Znowu sam, ciało z krwi, dławi głuchy krzyk

Jestem śmiertelnością naznaczony, czekam dnia
W nim to, jeśli ciało w uwielbieniu z duszą trwa
Panie, Twoich słów i Twoich śladów szukać mi stale
Trzeba, tylko proszę pomóż kiedy siły brak

proszę pomóż kiedy siły brak

W ogniu i w ciszy i w Twoich snach
Nie będziesz, już nie, nie będziesz sam

Nie będziesz sam, nie będziesz, nie będziesz sam, nie będziesz sam


http://www.youtube.com/watch?v=2E3aXjCyMdQ

  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czwarty dzień wojny u nich — on leży martwy, W obskurnym pokoju, a na podłodze krew, Zmieszana bezwładnie z alkoholowymi Wymiocinami… Zadajemy pytania.   Najważniejsze — trzeba znaleźć jego paszport. Według dokumentów u siebie zostawił Żonę z czwórką dzieci — taka ciekawostka. Prokurator zaś mimochodem wspomina Dziadka ze Lwowa. Zdawkowa dygresja.   Współlokator mówi, że jak się obudził, To tak już tu było — sztywny i skurczon trup, Obok pijackiego łóżka oraz zwidu. A pili tak jak zawsze — z zimna i nędzy.   Dom jest daleko, tylko brud szczerze blisko. Uciekinierzy płyną do nas, do Polski.  Słaba żarówka żarzy się nam ospale. Śmierć rozmazuje powietrze — i jest wszędzie.
    • Grzesiu jesteś Mistrzem słowa i dobrze o tym wiesz  Twoje wiersze są niezwykle plastyczne  Ja zawsze niezmiennie podziwiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena  smutny wiersz, ale prawdziwy i poruszający. Tu nie idziesz na skróty- całą prawdą idziesz. Kiedyś napisałam, że tylko miłość dziewicza( pierwsza) jest niewinna( gdy nie ma zobowiązań). Bo miłość to przyjaźń, wierność i bywa poczuciem winy.   Pod ich stopami chrzęściły pierścionki, które zdjęli, i kłamstwa, które spalili w pośpiechu..   Bo gdy się odchodzi, zdradza- bo spotkało się nową miłość- bo co miłość miłość jest usprawiedliwieniem?  Czy wtedy nie odzywa się sumienie? Bo zostawia się rodzinę.   A jeśli sumienie milczy i pali się za sobą mosty to?  A jeśli i ta miłość jest tylko złudzeniem, co dalej?
    • @[email protected] to znaczy, że wilki zagryzły człowieka? Od prowodzania statystyk, od II wojny światowej nie było takiego przypadku. Przynajmniej zanotowanego. Były pojedyncze ataki, pogryzienia przez wilki,  które dokarmiał człowiek lub które były chore na wściekliznę. Często wina leżała po stronie człowieka, który chciał je oswajać. 
    • @Amber bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 tak moja Ania to chyba najbardziej naturalna istota jaką mogłam wymyśleć  Moja najulubiejsza bohaterka
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...