Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już promienie słoneczne obecne,
chociaż nie znad bloku,
a zza bloku wśród lasu
przebijające się między korony drzew.

Już mgła opadła przy ziemi
i ginie w przebijających się
słonecznych promieniach.
Będzie dzień ciszy i spokoju,
niczym naturę nie szarpany.

W nocy miałem sen - śniło mi się,
że chodziłem po ziemi - po tej ziemi,
skąd moje dzieciństwo.
Czułem dotyk stopami ziemi,
ale nie ciężaru własnego ciała.
Było mi tak lekko, jakobym był aniołem
chodzącym po tej ziemi.
Byłem bosy, a stopy miałem,
choć męskie, lecz delikatne,
jak u niemowlęcia.

Pojawiła się przy mnie moja
na dobre i złe Miłouczynka.
Szliśmy razem trzymając się
za delikatne i ciepłe dłonie.
Uczuć było co niemiara.
Stąpaliśmy po ziemi na boso,
woda spod stóp bryzgała na boki.
Biegliśmy po niej przed siebie,
czuliśmy ciepło wody pod stopami.
Było luźno i lekko na duszy -
bez żadnego ciężaru życia.
Miłouczyńce włosy rozwiewał opór powietrza,
długie po biodra, złote jak len.
Pachniały jak sen z jawy wzięte.
Młodzi byliśmy i niewinni.
Nic nas nie dzieliło,
a wszystko łączyło na przyszłość.
Biegliśmy dalej przed siebie
do celu przystanku,
ale końca nie znaliśmy.
Końcem był przerwany sen.

Barbarze

Pisałem jesienią 2011 roku.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...