Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zacznę od nieba,
Bo choć patrzę poziomo,
To jednak widzę przed sobą
O różnych kształtach pierzaste anioły
Aż po horyzont daleki,
Tam gdzie żyje moja matula,
Tam one stykają się już z ziemią.

A tutaj na tej ziemi
W miejscu mego pobytu
Są moje tęsknoty i marzenia...
Tutaj niespełnione dni i noce
We mnie drzemią:
Raz za dzieciństwem,
Raz za dniem wczorajszym.
Innym razem, co będzie jutro?

A ziemia przecież jest taka piękna,
Najpiękniejsza ze wszystkich krain.
Zieleń bujna zlita wszędzie,
Jak ołów, jakobym czuł, że ciężka,
Ale to tylko pozór duchowy,
Że tyle lat tu mnie nie było.

Wszędzie kolorów odcienie i wonie...
I raz radość z tego,
Raz żal, aż za gardło ściska
I ciarki po plecach przechodzą,
Aż blizny górnicze łzawią
I pierś rozdarta życiem boli,
Że tyle lat tu mnie nie było.

A w lesie skrzydlate śpiewają tak dźwięcznie,
Jakoby nigdy za życia życiem nie były spłoszone.
Całą swoją harmonią ludziom się oddają
I nigdy nie chcą za to zapłaty.
Za to zawsze je podziwiałem.

Ziemia pachnie wilgocią,
Skoro Bóg ją kocha nad inne,
Toć za to z nieba wody w dostatku zsyła.

Podlasie jest piękne i szczęśliwe.

Wielkie Tobie dzięki za to Boże.

Lipiec 2011 rok. Podlasie

Opublikowano

Witam Patrioto :)

Cudne te Barwy Podlasia
i choć dla mnie odległe to...

"Zacznę od nieba,
Bo choć patrzę poziomo,
To jednak widzę przed sobą
O różnych kształtach pierzaste anioły,
Aż po horyzont daleki,
Tam gdzie żyje moja Matula,
Tam one stykają się już z ziemią (...)

pozdrawiam :)

Opublikowano

Do Aliny Służewskiej -
Jaki zwykle lubisz moje wiersze i coś miłego wpiszesz...
Tak jak tym razem ujęła Cię pierwsza zwrotka.

Dzięki Ci i niemniej serdecznie pozdrawiam z pięknego przyrodniczo Podlasia. Mietko

Do Szarak42 -
To prawda wiersz patriotyczny i sentymentalny. Ale czy przegadany, myślę że nie,
iż patriotyzm musi zawsze w nas być, aby nie zatracić pochodzenia skąd jesteśmy.
Co do Podlasia to naprawdę jest piękny, jak to ujęłaś.
A Polska jeszcze piękniejsza, bo przecież jest nasza.

Dzięki za myślowe zatrzymanie się nad wierszem. Serdecznie pozdrawiam z naszego,
bo Polskiego pięknego jak cała Polska Podlasia. Mietko


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...