Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziś świat to wielki śmietnik zasad popękanych
wyblakłych ideałów historią naznaczonych

choć można tu odnaleźć resztki uczciwości
i ślady człowieczeństwa głęboko zakopane
niewielu się odważy opinii lęk przełamać
by w śmieciach tych odkrywać na nowo uczuć siłę

a mnie się wydawało że szczęście można znaleźć
w szklance po herbacie pachnącej wciąż rumiankiem
wypitej duszkiem z tobą w ostatni dzień jesieni

Opublikowano

Bardzo na czasie i prawdziwie, tak sie porobiło, że za wartościami życia trzeba nieźle kopać w tych naszych czasach. Ale dobrze, że są jeszcze ludzie którzy w zwykłych codziennych czynnościach odnajdują piękno i sens życia.
Pozdrawiam:)

Opublikowano

Nie wiem czemu, ale utwór ten (mimo ujmujących dwóch ostatnich wersów) wydaje mi się dość sztuczny. Mówienie o tym, jaki świat jest zły i niefajny bez popadania w przesadę, tanie moralizatorstwo i "narzekactwo" stanowi spore wyzwanie i tutaj chyba autor mu nie podołał :)

Jak zazwyczaj narzekam na zbyt rozbudowaną metaforykę, tak tutaj pierwsze dwie strofy cierpią na brak ładnych porównań czy ogólnie jakichś odkrywczych zwrotów - zbyt mi pachnie to prozą.

Jedyne co ratuje utwór to ostatnia strofa, naprawdę śliczna, w taki melancholijny sposób.

--
Pozdrawiam
Michał Małysa
http://www.mojwierszownik.pl

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zdaję sobie sprawę, że przede mną jeszcze wiele pracy. Dlatego też każda dobra rada jest dla mnie bardzo cenna. Miło mi, że spodobała się ostatnia strofa. Prawdę powiedziawszy to ona pierwsza powstała. Reszta została dobudowana. I rzeczywiście troszkę sztucznie się zrobiło. Dziękuję i pozdrawiam

Janina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...