Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrownemu IV


Rekomendowane odpowiedzi

(Prezent)

lubię się odbijać w twoich oczach.
jestem o jakieś sto zmartwień wstecz ładniejsza.
przekształcam najtrudniejsze równania,
żeby później tęsknić jeszcze bardziej.

rzeźbić się w twoich dłoniach.
zanim się im powierzę, widzę, jak przechylasz
głowę z figlarnym pytaniem chcesz mnie
jeszcze raz poprowadzić?


rozpościerać się, zamierać
w oczekiwaniu na odpowiedź,
dlaczego przy tobie mam w oczach blask
świata odbitego od srebrnej folii.

2./3. listopada 2011.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmiana na lepsze (czytałam wcześniej).
proste myśli, zapisane z taktem, wyrafinowaniem i powściągliwością.
tak odbieram Twój wiersz, Anno, pozostawiając trochę niedopowiedzenia - zabieram i wypełniam refleksyjną przestrzeń.
każdy człowiek ma w sobie jakąś tajemnicę - blask świata odbitego od srebrnej folii. tak!!

pozdrawiam,
in-h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój cykl, Anno, jest wspaniały. I jak się czyta wszystkie jego części,(te które udostępniłaś czytelnikowi) wynurza się coraz więcej treści. Przekaz nabiera rozmachu. Co do stylu nie pisnę słowa, bo, jak to u Ciebie, mistrzowski. Czytam z przyjemnością i czekam na dalsze części. Pozdrawiam serdecznie.
J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • spotykamy się  w nieobecności  w czasie którego nie ma    dotykam uśmiech  w milczeniu    nie jesteś snem  krew jak słońce w zenicie  gdy bliskość podaruje los poczujemy jej ciepło    czas maluje obrazy  czeka na jutro    1.2025 andrew
    • „Koledzy” - uosobienie zła, czerni, Zwali się tak przedstawiciele psiarni, Szydera, śmiech, godności nie ma wcale, Brak wartości, zachowania zuchwałe.   Plucie dosłowne, plucie w przenośni, Przemoc cielesna, werbalna, boleśni, Światło, szacunek, dobroć porzucona, Zabawa, patologia zatracona.   Brak poruszenia, pełna ignorancja, Smutek, chwilowa wewnętrzna destrukcja, Brak konsekwencji, nieuległość trwała, Silna zapora się głucho złamała.   Nastąpił kres akceptacji zachowań, Wolnych od jakichkolwiek zahamowań, Połączenie z duchowością, blaskiem, Mrok, złowroga ciemność legła z trzaskiem.
    • W mamusię i suma? (mw)             Co ma mamusia? I suma ma moc?                           Myła i białym?                   Katolikom .mok i lot ak?                Innowiercom mokre i wonni.            My czerwoni? Wino wre z czym?             A to sąsiadom; moda i są. O, ta.                       Pijakom smok; aj, IP...             .A da znajomym... o - Jan zada.          O, co palaczom; OMO z cala po co?                        A obcy hyc - boa.        
    • Jestem obok ciebie Jestem tuż za tobą   I czekam na twoje potknięcie W błysku fleszy i w świetle jupiterów   To będzie upadek gwiazdy Który każdy zobaczy   Na własne oczy W tym bezdusznym świecie   3, 2, 1...zaczyna się show!      
    • Ku przestrodze, na jednej nodze. Myśli mylą, marzenia w mroku giną. Życie trwa, w duszy pustka ma. Wspomnieniami się żywimy, Nowych chwil się boimy. Kalendarze zmieniają dni, Daty wciąż przypominają sny. Lecz walecznie brniemy w głąb, Blizn w historii tworząc krąg. Każda z nich to ślad i moc, W sercu płonie, nie zgaśnie w noc.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...