Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Trening utrapienia trwa


Rekomendowane odpowiedzi

O, nigdy nie znużone
w wiecznym utrapieniu
biedne serce!
Roztapiasz się w umartwieniu,
wątpisz w radości,
nasłuchujesz trwożliwie
w momentach ciszy.
A kiedy przyjść by mogło
odprężenie,
wynajdujesz powód udręki
na zapas.
Realność,
nierealność,
prawdopodobieństwo
nie przeszkadza,
by odbiegał sen,
uciekała jak wypłoszona ptaszyna
radość,
a czarne widziadła
wiodły spór
o skórę na niedźwiedziu.
Ustawiczny trening utrapienia trwa.
Co rok podwyższają poprzeczkę,
więc trzeba się sposobić
wciąż do nowych wyczynów.
A może to tylko siła rozpędu,
którą powoli wyhamować trzeba,
bo kazda Golgota
ma swoją chwałę
zmartwychwstania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...