Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

myśleć o tym

co było
jest
będzie

człowiek to dwuślad wciąż
uzupełniający niedobór
paliwa

by z zawrotną prędkością
niedozwolonych myśli
przemierzyć
wyznaczony
odcinek

gdzieś
przed ostrym zakrętem
zmieniając własnoręcznie biegi
zwolnić obroty

i stać

się bliżej
nieokreśloną
materią

sproszkowanym

bytem


Opublikowano

Ciekawy tekst. Zdaje się w drugim wersie dodałbym i...bez łacznika czytając wydaje się, że pauza tam jest. Poz.

Opublikowano

Zbyt wiele słów, pociętych wersów ...o niczym. Najmniej sprawnie wyszła strofa:

"i stać

się bliżej
nieokreśloną
materią

sproszkowanym

bytem"

Początek też - pustosłowny. Temat mógłby być ubrany w dużo ciekawszą formę. Staranną!
Pozdrawiam. E.


Opublikowano

Pani Elu

chodzi o to
że każdy z nas inaczej
przekazuje swoje myśli
i również różnie możemy
odbierać wiersze innych

jest ok

dzięki za zainteresowanie -
miło mi

pozdrawiam:)

a swoją drogą strofa
którą pani z wiersza wyłuszczyła -
o ironio -mi podoba się
najbardziej:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam

gdzie Pan był
jak Pana nie było:)

jeden człowiek
ma dwie stopy -
jest tu
będzie tam
nie może być inaczej -
to dwuślad:)

własnoręcznie - wewnętrzne
pogodzenie z czymś
co trudne nadal
niepojęte...

jak zwykle
łapanie za slłówka:)


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam

gdzie Pan był
jak Pana nie było:)

jeden człowiek
ma dwie stopy -
nie może być inaczej -
to dwuślad:)

własnoręcznie - wewnętrzne
pogodzenie z czymś
co trudne nadal
niepojęte...



Próbowałem cieszyć się życiem:) Tak rzadko mam na to czas.
Miło ,że komuś "go" brakowało.hahaha Dość prywaty.

Już mówię co miałem na myśli:
dwie nogi dwie ręce - zasadniczo jesteśmy symetryczni - ślad jeden ;
"własnoręcznie" -zbyteczne ,bo to wynika z treści.Więcej grzechów nie pamiętam .... a tak
buziaczki:)))))))))))))))))) i wszystko inne co zabronione
pozdr gorące
Opublikowano

Alinko lubię Ciebie czytac , wnosisz zawsze świeży powiew, nie powielasz metafor,,,a wiersz tytuł treśc i punta wymowna przejrzysta zamiknęta klamrą!
Serdecznie!
Hania
+

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tam chyba miała być górnolotność.  Podoba mi się dom z niczego wydobyty. :)
    • @Alicja_Wysocka   i co takiemu fachowcowi można zrobić :)   teraz w telewizorze leci polski film - poszukiwany, poszukiwana.   była scena w której żona mówi do męża: " zabic cię kretynie to mało".   nic nie sugeruje, ale........   Aluś, nie denerwuj się :)         @huzarc   jak zwykle świetny komentarz. dziękuję.       @KOBIETA   i tutaj się z panią, Pani Kierowniczko zgadzam - miłość jest ponad ciemnością !!!!!!   dziękuję Dominiko :)))))      
    • @huzarc   odpowiem  na postawione pytanie wg. własnego rozumienia wiersza. w świetle dziedzictwa Twojego Ojca, możesz zostać kimś, kto łączy dwa światy : Realistą i Budowniczym Dziedzictwo Ojca : Twoja "metryka" daje Ci głęboko zakorzeniony realizm. Strażnikiem Pamięci i Tłumaczem Dziedzictwo Ojca : Wiesz, jak szybko zapomina się o pracy pokoleń. Człowiekiem Wolnym i Świadomym Dziedzictwo Ojca : Twój Ojciec wywalczył dla Ciebie najważniejszą rzecz - możliwosć wyboru.   konkludując. z taką metryką możesz zostać nie tylko "mądrym Europejczykiem", ale Europejczykiem Mądrym o FUNDAMENTY. masz siłę i doświadczenie pokolenia, które zbudowało   wszystko, a to w nowoczesnym świecie staje się coraz rzadszym i cenniejszym kapitałem.   bezcennym !!!!
    • Pijanym krokiem przeszedłem Rubikon. Usiadłem na brzegu zanurzając oczy w bezkresie zimnego nieba. Wspomnienie lata rozbija się o chmury wyrzutów sumienia.   Widzę twój beztroski uśmiech rozproszony teraz między kroplami jesiennego deszczu. Spojrzenie rzucone ukradkiem, wbrew sobie, zawieszone w próżni.   Chciałbym ich dotknąć, a potem oprawić w ramkę z wiśniowego drewna. Drżącymi palcami złapać ostatnie słowo, zjeść je z gryczanym miodem i odlecieć z kluczem dzikich gęsi.
    • @Migrena  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Listopadowe mgły pochłaniają światło …ale miłość ?! Ona jest ponad ciemnością, czasem i przestrzenią :) ślicznie napisałeś Migrenko ! I to nie jest nic ! To jest wszystko ! :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...