Przyczyny złoczynienia

[Rihtik Stempelek]

[Mrzyk_Wędrowny]

Strasznie rzucają się w oczy niepotrzebne zabytki słowne (przeto,snadnie). Również wszelakie truizmy(np. wóda i prochy - uzależniają, wciąż się panoszy przemoc przestępczość itd.) oraz wyliczenia: "kto(...)" trącą mędrkowaniem. Podmiot liryczny stawia się w pozycji kogoś wszechwiedzącego, będącego ponad społeczeństwem, co jednym słowem sprawia, iż utwór jest namolny. Mam wrażenie, że więcej jest tu kazania niż liryki. Oczywiście doceniam poglądy i chęci autora.
Pozdrawiam.

[Rihtik Stempelek]

Dziękuję Wędrowny, żeś wstąpił i wniknął...
Starałem się niedopuścić do tego, by czytelnik miał wrażenie (mylne), jakobym sie nad niego wynosił (miewamy), a pytania zadane pozostały bez werbalnej odpowiedzi. Staram się by obiektywnym i stosownie nie pomijać siebie, aczkolwiek i jakkolwiek staram się wieść żywot dający mi swobodę wypowiedzi (mowy). Zupełnie nieformalnie pozdrawiam... :)