Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Jedenaste przykazanie


mormon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Możesz pan Jezusem być co mnie to obchodzi. Pisz pan o tekście a nie autorze. Doskonale pan wie o co mi chodzi w tekście więc skąd te prowokatorskie teksty, chyba że się mylę a pańskie IQ jest godne tego lekarza od elektrowstrząsów. Gdybyś rzucił taki komentarz na innym forum już by ciebie nie było. Jesteś jednym z czterech moderatorów więc po co tyle kont? Ogłoś się pan bogiem nawet co nie zmieni faktu, że każdy w jakimś stopniu jest grafomanem i ja także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie piszę o tekście I troszczę się o grono rgafomanów do którego i Pan się tym tekstem wpisuje. ( I ja też ). Mój komentarz tylko go uzupełnia. A prowokacyjne teksty? Czy nie zwrócił Pan uwagi jacy wrażliwcy tu tworzą. Aż się chce pogrzebać patykiem w ulu. Sam tak traktujesz innych to przyjmij wet za wet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem tą rymowankę. Grafoman to żadne obraźliwe słowo, jeśli ktoś nie zna jego znaczenia odsyłam do słownika polsko- angielskiego, gdyż to słowo właśnie z angielskiego się wywodzi. Jeśli ktoś grafomaństwem określa czyjeś teksty, to przepraszam ale durnia z siebie robi. Niech sobie angielskie znaczenie przeczyta i wtedy jemu zaświeci lampka może. Polecam zapoznać się z prawdziwym znaczeniem tego słowa. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


co za durnoty wypisujesz. sam z siebie durnia robisz. już nie straszysz piekłem? Kaleczysz Słowa Pana Naszego grzeszniku.
"Grafomania (z greckiego: "gráphein" ( rysować, pisać ) i "mania" (szaleństwo), patologiczny przymus pisania utworów literackich.
Grafomania jest bardziej zauważalna u autorów, którzy łączą przymus pisania z dążeniem do upowszechniania swoich utworów, mimo negatywnej oceny ich poziomu artystycznego."
kto uprawia grafomanię jest grafomanem,
jeszcze jeden nawiedzony do pouczania.
weź rurę i się puknij. może już nic nie napiszesz.
a ten utwór ani pouczający ani zabawny.
pierdy na kiju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do Grecji znawco zasuwaj co faktu angielskiego znaczenia słowa nie zmieni. Piszesz te durne komentarze i tak w ... je wszyscy majä. Napisz coś to ocenimy rurką twoje arcydzieła. Z Grecji to kryzys się wywodzi. Ciekawi ile pan tych nicków ma już ze cztery naliczyłem. Ciągota do pisania sam pan żeś tak powiedział czyli pan też grafomanem jesteś. Zrób wreszcie pan porządek na forum zamiast bzdury wypisywać.

angielski
Grafoman- wierszokleta( przestarzałe) literat( nadrzędne )
autor( nadrzędne )
Te swoje starożytności zabierz najlepiej do tej Grecji i tam wywieś na znak protestu tym całym Grekom, co w kryzysie niby 100 razy lepiej żyją jak polski murzyn. Unowocześnij się człowieku, popatrz na inne fora. Wszyscy zasady mają gdzieś. Jak już chcesz kogoś uświadamiać to tego spod znaku jehowy. Śmiecisz tylko bzdurnymi , przestarzałymi komentarzami. Dodatkowo komentujesz komentarze. Po cholerę ten regulmin jest pytam???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlitujecie się i nie przezywajcie! Kolebką literatury jest Grecja i tam sięgamy po źródła, a nie do słownika angielskiego! Zatem Bajadera ma racje.

A swoją drogą, wyczuwam tutaj bliskie pokrewieństwo z pewnymi mnogimi nickami, które piszą na non stopie jedno i to samo. Może mnie intuicja zwodzi, ale wszelkie mefista, mormony, krytyki666 piszą tymi samymi zdaniami. Muszę to zbadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan panie Krzywak kolebką kultury Grecję nazywasz??? Czyś pan z drzewa spadł?? Co do drugich sugestii to już zwidy pan ma i szuka dziury w całym. Ogłoś pan to odkrycie o kolebce kultury w Pekinie albo Kairze to tłum pana pogna na kopach. Gratuluję wiedzy historycznej. Latasz pan jak kot z pęcherzem i głupie komentarze pisze zamiast jak na tak wielkiego poetę coś napisać. Po zdaje się 2 tyg pobytu na tym forum jasny wniosek można ogłosić: na amtorskich portalach piszą lepiej jak tutaj. Więc dziękuję za uwagę i spadam a pan niech do psychiatry się wybierze niedługo Szatana pan zobaczysz. Wielki poeta tylko głowa nie ta. Żegnam pana panie wierszokleto!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Myster, jeśli problem dotyczy literatury polskiej i jeśli obracamy się w kręgu polskiej kultury, to w takich okolicznościach aby sobie sprawdzić jakie znaczenie niesie termin "grafoman" i ażeby móc powiedzieć że jest to wiedza adekwatna do kontekstu, wtenczas najrzetelniej na to pytanie odpowie Słownik terminów literackich. To wie każdy ćwierćpolonista. Wie to nawet każdy samouk, amator i miłośnik literatury. Mormon tego nie wie, ale on nie wie również, jak się łączy wyrazy z zdania, zatem on może nie wiedzieć, bo sam się usprawiedliwia, no ale Krywik, polonista?! Kurnaż.
Kolebką kultury a także literatury jest rejon Żyznego Półksiężyca, Mezopotamia, Sumerowie i inne tamte Eposy o Gilgameszu, Kochani.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękne, bywaj ładni kelnerzy:)
    • Witaj - tak trzymaj -                                           Pzdr.zadowoleniem.
    • @Łukasz Jasiński parówki zamień na białe szparagi, na szyneczkę, zrób z ryżem, białą cebulką i białym winem, będzie uczta:) kto w dzisiejszych czasach je takie jedzenie:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję za miłe słowa. Będę pamiętał.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Powiem Ci, że ja do dzisiaj tak robię, tyle że nie dotyczy to partnerek, ale niemalże każdej osoby, z którą uda się wejść w jakiś głębszy kontakt. Szczególnie mam tu na myśli internet, bo w realu ludzie są dla mnie dużo bardziej czytelni, dzięki różnorodnym bodźcom sensorycznym jakie odbieram. W sieci to jak chodzenie w ciemnym pokoju z zawiązanymi oczami. Z tą różnicą, że dla mnie to zupełnie nie jest męczące, raczej ciekawe i po linii moich zainteresowań psychologicznych.   Owszem, a nawet dużo większe. Są tacy dla których randki były jedną z większych traum jakie im dane było w życiu doświadczyć. Generalnie osoby introwertyczne, do tego  z różnymi problemami psychicznymi i seksualnymi, z brakiem adekwatnej socjalizacji w wieku rozwojowym. Ale pomimo tego dali radę i znaleźli żonę, czy męża, lecz nigdy nie chcieliby tego doświadczenia powtarzać, co dobrze rokuje w temacie wierności i trwałości relacji. Zatem zawsze są jakieś plusy. Królowej flirtu dużo łatwiej będzie stać się niewierną żoną. Rzecz jasna nic nie sugeruje.   W sumie to takie standardy już kiedyś były. Moja prababcia wychowywała się na arystokratycznym dworze i jej romanse przebiegały według przyjętego wzoru, obowiązującego w dobrym towarzystwie. Gdy ktoś uchybił, którejś z reguł był uważany za gbura i barbarzyńce i nie miał szans u panny. A zdarzało się to nawet tym z najlepszymi nazwiskami i tytułami. Widocznie w swoim czasie nie odrobili należycie pracy domowej w szkole dobrych manier.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...