Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozstanie


Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie jest ta miłość szczęśliwa?
Wprost zgasła, wyblakła i sczezła.
Nie wzięła mnie z sobą w podróż,
do innej chyłkiem odeszła.

Sypnęła gniewem posępnym,
piaskiem po oczach omiotła
i nie chce już tworzyć razem
i zamiast piękna jest szpetna.

Teraz rozstanie ponure.
Rodzinę szlag trafił piorunem.
Jak rzec syneczku, że tracisz,
choć miłość ciebie przyniosła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz niosący dużo emocji, choć od strony technicznej trochę nie rytmiczny (zwlaszcza w ostatniej zwrotce). Myślę również, że niekoniecznie każdy wers od dużej litery.

Wydaje się, że o miłości i rozstaniach napisano miliony wierszy, ale zawsze rwą w środku jakimś podskórnym nerwem.
Pozdrawiam
Lilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Nie piszę wierszy tak sobie. Zawsze są moją riposta na rzeczywistość. Nie muszą to być moje osaobiste przeżycia, ale te, z którymi się zetknąłem. Może lepszy byłby tytuł "ROZWÓD", bo to o to chodzi, ale był zbyt "draft". Nasze "surowy" nie bardzo pasuje.
Nad rytmem nie zastanawiałem się w ogóle, bo mnie "cholera" chciała trafić. Synek, śliczny chłopczyk 3,5 lat. A rozwala wszystko małolata 17.
Z kolei takie docieranie szlifów, nie zawsze wychodzi dla ekspresji dobrze. Pomyślę jednak nad tą stroną.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuć emocje, ja bym tylko zmieniała na " ze sobą" . Wydaje mi się , że nie przeszkadza brak płynności, gdy czyta się go jako wykrzyczany, wtedy wszystko jest dobrze.
Zadziwia mnie podejście do tematu, często mężczyźni są za sobą i zazdroszczą, że drugi zmienia sobie partnerkę, nie odbierają tego tak, że zostaje zniszczona rodzina, czy dziecko traci ojca.
Smutna historia. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiet do "odzazdroszczenia" jest dość. Przeciez to chłopy z kimś robią, a teraz jest nawet taki trynd. Co jednak ten dzieciak jest winny. Inaczej pachnie, to se powachaj do pioruna i bierz odpowiedzialność za to, co stworzyłeś, a jak nie to na pieniek.

Brak etyki gubi rodziny, społeczności, narody i państwa. Proszę zapamietać, bo temat stanie się nie tak za długo aktualny. Mam nadzieję, że nie doczekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Somalija   Pani Agnieszko, przypominam: jestem humanistą i mam rozległe zainteresowania - filozofia, historia, poezja, politologia, geografia, religie, filologia, literaturoznawstwo, prawo, architektura, bibliofilstwo, archeologia, krajoznawstwo, podróże, zabytki, natura, seksuologia, wojsko, teologia, sztuka, fotografia, psychologia, czytelnictwo, socjologia i sport i najbardziej mi odpowiada piłka nożna - oglądam tylko polskie kluby w europejskich pucharach i Reprezentację Polski, nie, nie chodzę na stadiony, po prostu - oglądam.   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński ciesz się, że jesteś sam. Teraz kobiety są wymagające i upierdliwe, nie pozwolą ci palić, pić, wtedy docenisz życie singla.  @Łukasz Jasiński twoja mama nie wiadomo ile będzie żyła, brat może być zajęty, pozna kogoś. Nie można liczyć na kogoś, po życie się ciągle zmienia, jest dynamiczne i sprytne, samo sobie radzi. Nasz mózg przeszkadza tylko, jest leniwy, lubi nałogi, a ciało wie co jest dobre, lepiej dać ciału posłuchać co chce. 
    • @violetta   Gdzie było środowisko poetów (podobnie jak policja, Opieka Pomocy Społecznej, kościół, dziennikarze i wszelkiej maści sekty monoteistyczne), kiedy naprawdę potrzebowałem pomocy jako osoba nielegalnie bezdomna? Nie, nie ma pani racji: pomogła mi tylko socjalna pani Małgorzata Przybysz, panie z Wydziału Zasobów Lokalowych, mama i ciocia, teraz: pomaga mi brat - wrócił z Wielkiej Brytanii, doświadczenie nauczyło mnie: kiedy jestem potrzebny - wszyscy o mnie pamiętają, natomiast: kiedy jestem niepotrzebny - nikt o mnie nie pamięta, decyzji już nie zmienię: po powrocie mamy z Wielkiej Brytanii - zgłoszę mamę jako opiekuna socjalnego (chociaż nie potrzebuję żadnego opiekuna, jednak: prawnie mi przysługuje) - wtedy mama będzie mogła ze mną zamieszkać, już cztery lata mieszkam sam i żadna dziewczyna nie chce mnie, słowem: zmarnowaliście okazję i szansę, przykro mi...   Łukasz Jasiński 
    • Zauroczona

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dawno równie klimatycznych strof nie czytałam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...