Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


niebo niebieskie jak za zwyczaj
śpiew ptaków jak najradośniej
pola zielone wokoło
w oddali las

tu zając przebiegnie i bażant
sarna zielenią odżywia
powietrze pyłkiem pachnie
kwiaty juz kwitną

wrażenia przenikają mą jaźń
sens próbuje odnaleźć
zjawia się niejeden

jak przetrwać nim znowu żale
zasnują niebo nad głową
czy życie jeszcze ozdobą?
Opublikowano

Fajny wiersz, mnie się podoba... tyle tylko, że sonet ma ściśle określoną formę - poza liczbą wersów, liczy się tutaj też układ rymów - w związku z czym tytuł nie współgra z formą... a nad naturą zawsze warto się zastanowić i znaleźć w niej coś dla siebie. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Napisałeś nierymowany wiersz, myślę, że rym w puencie nie jest potrzebny. Zwracaj uwagę na budowę zdań.
Napisałam, jak ja bym to widziała, jako przykład.
Widać, że peel jest wrażliwy na piękno natury!
Serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Najważniejsze, by mieć marzenia i gromadzić w pamięci tylko dobre
wspomnienia. Mnie zawsze w tym pomagają wspominki szczęśliwych chwil; lasów, pól, przestrzeni.Widzę, że nie ja pierwsza wpadłam na ten rodzaj 'sposobu na życie'! Gratuluję i jeszcze raz podkreślam wyrażoną wrażliwość na piękno przyrody. Wiersz pobudzil moją wyobraźnię.
Życzę samych słonecznych dni,
serdeczności
- baba
Opublikowano

wiersz jest skonstruowany tak, że widać wyraźny podział na dwie zamierzone części.
popieram Babę Izbę z jej sugestiami; czytałam odkąd się pojawił, kilka razy i miałam podobne odczucia. ale dość o formie...

to, co zwyczajność podaje nam na tacy, jest tak na prawdę w nas od dawna. wrażenia przenikające jaźń odnajdują dawne ścieżki, bo przecież niebo jak zazwyczaj - więc błękit to już przyjaciel :) sens niejeden w kilku malutkich impresjach, złożonych w pejzaż, to kolejna wyprawa we wspomnieniowy plener, na chwilę, by zaraz dostrzec już kwitnące kwiaty, od nowa powietrze pachnące pyłkiem...

i przeczucie ulotności - nim żale zasnują niebo chcę jeszcze szukać zieleni i skraść choć jedno echo z ptasim trelem... obawa, wynikająca jakby z pewności (?), że nieuchronnie, wrażenia przenikną i... znów żale ukryją słońce. i pragnienie, by było inaczej - pragnienie kolejnej takiej chwili... a pomiędzy nimi, niech życie nie będzie tylko ozdobą.

ładny refleksyjny wiersz, przeplatające się doznania zmysłowe i przeżycia wewnętrzne.

pozdrawiam Autora,
in-h.
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,, Pan mnie wysłuchał,  kiedy Go wzywałem ,, Ps 138    nie zostawił mnie  samotnym rozbitkiem  pozbawionym pomocy    cóż dla Boga  moje problemy kłopoty    ja  ja często zatracam się  w kłopotach  zapominając o Nim  a przecież…   Jezu ufam Tobie   będę pamiętał  nawet gdy…będzie dobrze  Ty zawsze słuchasz    7.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański   
    • @KlipŚwietny. Pozdrawiam.
    • -Mistrzu, starszy bogaty, czy dorodny biedak? -Pieniądz nie dodaje sił i nie ujmuje lat, a tajemnice kuchni zna każda niewiasta, że bez jaj i słodyczy nie zrobi się ciasta.   Inspiracja: R. Baker: Wojny plemników.  
    • @[email protected] byłem wczoraj wieczorem. I nawet z biskupem uścisk dłoni.... Dzięki. Cześć.
    • @Jacek_Suchowicz Oczywiście masz dużo racji w tym co napisałeś, ale gdy wszyscy będziemy tacy sami i tak samo tworzący i odbierający poezję to mnie już samo to się nie podoba. Marek Żak napisał że jak zacznie czytać i wiersz jest źle zrymowany to dalej go nie czyta ja mam to samo co Marek ale z treścią bo najpierw emocje a potem zasady inaczej to dla mnie nie ma sensu, ale zgadzam się z tym że piękna proza jest poezją a chłopi Reymonta arcydziełem do którego wielokrotnie wracam. Nie tylko do książki ale i do filmów, choć w najnowszej wersji pomimo całej plastyczności utworu podkład muzyczny psuje mi odbiór bo jeśli byśmy mówili o kresach to jak najbardziej muzyka Ukraińska jest ok ale w tym przypadku gdy mówimy o wsi położonej pomiędzy Łodzią a Żyrardowem powinni twórcy czerpać inspirację z muzyki z tego regionu. Czy te wtrącenie jest na miejscu? pośrednio łączy się z emocjami na pewno muzyka ukraińska łapie ludzi za serce jest śpiewna jak cały ten naród ale w tym miejscu moje emocje jej nie trawią pomimo wpisania jej w poprawność kanonu pieśni ukraińskiej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...