Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo dobry hamletowski wiersz - dylemat. Autor stawia odwieczne pytanie o sens (w tym wypadku) tworzenia - czy racjonalnie, czy emocjonalnie. To pytanie, z pozoru banalne, jest podstawowym dla każdej twórczości. Implikacje, które z tego wynikają, są następnie związane z dotknięciem banału, który może być zarówno emocjonalny jak i racjonalny. To samo dotyczy emocjonalności, która może być banalna lub racjonalna, a wszystko jest zespolone "techniczną formą pisania".

Banały (racjonalne i emocjonalne) mogą być ujęte w formę białego jak i rymowanego utworu. Problem jak zawsze zasadzony jest w stosunku twórcy do odbiorcy, do jego poszanowania, liczenia się z nim, schlebiania mu lub tworzenia sztuki dla sztuki, w której odbiorca nie liczy się, co nie oznacza odmówienia mu wartości podmiotowej. Mamy wtedy odpowiednio twórczość, która jest funkcją jakiejś ideologii, autokreacją lub poszukiwaniem nowych form wyrazu.

Wszystkie te aspekty zostały ujęte w wierszu.

Możemy je obserwować w "produktach" naszego portalu, które wzbogacone są jeszcze o element socjologicznej gry, której Autor w wierszu nie podnosi, choć owa socjologia przeważa, zwłaszcza w komentarzach. Nie ma ona znaczenia dla pierwiastka twórczości (szeroko i ogólnie pojętej) zawartego w zdecydowanej większości prezentowanych utworów.

Według mojej opinii jak również teoretyków i praktyków sztuki (np. Richard Wagner, Denis Diderot, Johann Wolfgang von Goethe, Wassily Kandinsky) prawdziwa twórczość i wynikające z niej dzieło sztuki polega na harmonijnym balansie pomiędzy racjonalnością i emocjonalnością w utworze. Gdy następuje przewaga jednego z tych dwu elementów, mamy do czynienia z manierą w dziele sztuki.
Gdy brak spoiwa formalno - technicznego mamy do czynienia z ramotą lub amatorszczyzną, twórczością ludową i pop-poezją.

Ten dylemat został trafnie ukazany w wierszu.
Plus ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś Delikatny, nostalgiczny wiersz o miłości i przemijaniu, z pięknymi obrazami przyrody. Kluczowy jest kontrast między "tamten letni ciepły czas" a "dzisiaj" i bolesne podsumowanie. Glinik to miejscowość?
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie masz rację, szczerze mówiąc nie sprawdzałem, ale na moją obronę mogę tylko dodać, że raczej napewno rekord w tym miesiącu. :))))
    • Słyszę tę pieśń, co płynie przez ulice, jak rzeka bez nazwy. Mówią nam, że granice to tylko kreski na nietrwałym papierze, atrament, co dawno wyblakł. A jednak wciąż kreślimy je na nowo. Palcem na mapie, czołgiem, słowem, ogniem. I giną miliony, gdy człowiek poprawia świat po swojemu. A mapy kłamią. Kolory bledną, stolice wędrują. Narody znikają jak ślady na mokrym piasku. I tylko On, zepchnięty na margines każdej mapy, Człowiek, którego nikt nie słucha. Z przebitymi dłońmi, z krwią, co wsiąkła w kamień, wiedział, że świat to nie flagi i nie doktryny, nie hymny śpiewane na rozkaz. Lecz to, co trwa, gdy milkną słowa: skała, woda, horyzont. Obojętne, odwieczne, a jednak to w nich jest światło, które wraca w ciszy trzeciego dnia.
    • Oto dyrygent w białych rękawiczkach. Przeciąga basy wraz z grzbietem, co na nim frak. Biała muszka. Do miękkich eskarpin stosuje pauzy lub używa smyczka.   Tak ulizany, a oko zmrużone. Blisko dla dłoni lśnią w cętki lampasy — czyżby odświeżył poszetką z brustaszy trójkolorowe futerko. Dachowiec   Skacze na podium: Czy lepiej w obcasach? Albo do kłusa, bom żwawy jak rumak. W cholewkach buty zdo-biły-by w parach. Zatem go słucham, bo wszystko zrozumiał.   Tu się podpiszę: Jan nie kot Młynarczyk. Najmłodszy, ale nie myślę iść walczyć.                
    • Opowiadania @Simon Tracy były inspiracją do napisania tego wiersza. Ukłony w jego stronę. Dziękuję!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Waldemar_Talar_Talar Dziekuje Waldemarze z pozdrowieniami. :) @Migrena Dziekuje Jacku za komentarz. Pozdrawiam :) @huzarc Pozostaje tylko nadzieja, że rzeczywistość pójdzie innymi ścieżkami, bardziej pozytywnymi. Dziękuję i pozdrawiam. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...