Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Za i przed


Rekomendowane odpowiedzi

Forma:

wielkie litery - ot, tak, z przypadku

warto było użyć klawisza p.t. enter - jakoś podzielić ten tekst

"skoro
zaistniał" - co oznacza ten zabieg z przeniesieniem do innego wersu?

Treść;

nie wiem...
że coś było kiedyś - w pętli czasu
dziś też coś się stało
jutro - podobnie - jak to zwykle bywa

i... ucieczka ze znamionami

Wybacz, niewiele..., ale może jestem "ahistoryczna".

Według mnie to nie jest ciekawy tekst.
Pozdrawiam. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zatrzymał , odbieram go jak przemijanie dnia za dniem, każdy przechodzi do historii, pozostają strzępy słów, gestów, obrazów, są jak schwytane w pętle czasu i zatrzymane w pamięci. Dzisiejszy dzień skończy tak samo, jutrzejszy i kolejny też, mamy jedynie nadzieję, że ten następny będzie inny, ciekawszy, doskonalszy, ale czas pewnie znowu zweryfikuje.
I to by było na tyle.
Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , ale chciałam tym wierszem powiedzieć , że życie to gonitwa i ucieczka jednocześnie i dlatego schwytanych , bo uciekały nie wiadomo dokąd , nie jesteśmy bowiem w stanie racjonalnie odpowiedzieć po co żyjemy i dokąd zmierzamy odpowiedzi takie zawsze ocierają się o wiarę , a tę nie każdy posiada choć tego oczywiście w wierszu już nie ma , ale może otwiera takie dyskusje . Może?
Pozdrawiam kredens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredensie , przed życiem nigdzie nie uciekniemy ,,,to taka pulapka, trzeba stawić czola , inaczej się nie da !
Samo życie , ostatnio czytam same wiersze o trudach życia, malo powiedziane, juz kiedyś napisałam "ostrego nam pióra trzeba...". bo zostaniemy pochowani w papierowych butach,,,o tyle!
Nie zasłużyliśmy sobie na to...zostaliśmy pozostawieni sam sobie!
Ale pisząc szczerze, odnośnie naszego powszedniego dnia , zaostrzonym ołówkiem ,,,moze poczytają,,,ci wielcy, z góry..1
A MY POWALCZYMY ,,,PIÓREM!
Głowa do góry , honor jest naszą tarczą!
Serdeczności!
Hania
+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Aha . Faktycznie, pewnie napisałam ten tekst dla samej siebie :) Nie ma tu Moniko żadnych szczególnych znawców, niektórzy tylko cierpią na znaczny przyrost ego. To amatorski portal, a poezja jest dla ludzi i nie ma większego komplementu już ten, że podoba się coś komuś, kto nikogo tu nazbyt jeszcze nie zna ani nie ma jakiejś rutyny i po prostu sobie czyta dla przyjemności.  Pozdrawiam
    • @Sylwester_Lasota Mam jeszcze jedno na ten temat przemyślątko. W czasach niewolnictwa właściciel niewolnika,nawet gdy nie miał dla niego aktualnie pracy, zapewniał mu dach nad głową i jedzenie. W dzisiejszym niewolnictwie pracy, pracodawca zwalnia pracownika i nie interesuje go czy biedak ma co jeść i gdzie mieszkać. Zdaje się, że pochwały naszej wspaniałej cywilizacji są ciut na wyrost. Pozdrawiam.
    • Wśród nocy haftowanej mozaiką kolorów, Różem,  oranżem, żółcią – rzeczna toń migocze, Mnogość w niej błyszczy dziwna ażurowych wzorów Uplecionych z fotonów  przez piekielne moce.   Bujne wieńce, korony  i girlandy iskier, Złotolite diademy – na smukłych wież głowach, Zwiewne szale, zasłony – z jedwabi świetlistych, Wokół zamkowych  murów – poświata różowa.   I katedra w  płomienno pąsowym welonie W sukni  z blasków błękitnych, rudych, żółtych tkanej W jej objęciach – zbyt liczne losy przemienione   Tchnieniem piekła w garsteczkę kości rozsypanych. Rankiem niebo w pokutną chustę obłóczone Opłacze drobnym pyłem – warkocze i dłonie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Modern Times, to pod wieloma względami film genialny i proroczy. Myślę, że Charlie Chaplin prezentując pracę w fabryce, wyprzedził epokę o całe dziesięciolecia. A jeśli chodzi o to czy coś się zmieniło, to tak. Nawet powiedziałbym, że bardzo dużo. Specjaliści od zarządzania mają teraz takie narzędzia normowania czasu pracy, monitorowania i kontrlingu, o jakich się nawet Chaplinowi nie śniło. Niestety, wygląda na to, że człowiek w tym wszystkim schodzi na coraz dalszy plan, liczy się przedewszystkim ekonomoczna efektywność. Nawet takie dziedziny jak Bezpieczeństwo Pracy i Ergonomia służą przede wszystkim temu, żeby zabezpieczyć pracodawcę przed nieoczekiwanymi kosztami lub wyciśnąć jak najwięcej z pracowników. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję, myślę że branie życia na wyrywki, to tak jak zjadanie z delicji wszystkiego - oprócz galaretki. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...