Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bo kiedy piłkę kopać, to ona się toczy.
Od wielu lat już krąży sobie po murawie
i przyciąga kibiców zachwycone oczy.

A ile jest radości kiedy wnet zaskoczy
bramkarza przeciwników co już miał ją prawie.
Bo kiedy piłkę kopać, to ona się toczy.

Wielu się w jednym miejscu zawodników tłoczy,
za kulistym przedmiotem biegając po trawie
i przyciąga kibiców zachwycone oczy.

Niekiedy trener swoim podopiecznym psioczy,
że nie grają jak mówił im to na odprawie.
Bo kiedy piłkę kopać, to ona się toczy.

To jest sport, który wszystkich pewnie zauroczy,
przez gole, kiksy, rożne w sportowej oprawie
i przyciąga kibiców zachwycone oczy.

Mistrzostwa się zaczęły i wszystkich jednoczy
ten przedmiot uwielbiany, służący zabawie.
Bo kiedy piłkę kopać, to ona się toczy
i przyciąga kibiców zachwycone oczy.
Opublikowano

:) nie jestem wcale znawcą, ale to bardzo zgrabnie napisana piłka kopana ;), zaciekawia sprawnością formy, "wciąga" płynnym, śpiewnym rytmem.
Napisałam tylko jedną villanelkę i wiem, że nie jest to wcale takie proste, dlatego ukłony za zdolności!

pozdrawiam serdecznie!
in-humility,
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam.
Ta vilanelka powstała dużo wcześniej, ale po pewnych poprawkach wstawiłem ją dopiero teraz na Euro2012. Kiedy widzę i słyszę w koło kibiców, gadżety, komentarze, to i mnie sie udzieliło.
Pozdrawiam.
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam.
Dziękuję, tych "zdolności" już coraz mniej:)
Ja napisałem chyba tylko trzy i jakoś nic mi się na razie nie klei, choć nadziei nie tracę.
Pozdrawiam.
:)
Opublikowano

Bardzo mi się podoba sposób napisania, bo temat znany od lat, ale w tej wersji ciekawie brzmi, no i oczywiście na czasie. Życzę weny niech wraca, czy też nie odchodzi.
Pozdrawiam:)

Opublikowano

Zgrabny, elegancki, w temacie i - co najważniejsze - lekko i z humorem. A przecież to o to w sporcie chodzi - żeby się dobrze bawić i czerpać przyjemność z oglądania/uprawiania.
Serdecznie pozdrawiam :)

Opublikowano

villanella to utwór wierszowany o charakterze sielanki, a to zwykła klepanka rąbanka rymowanka na okoliczność.
takie CUDO, które wszystkich powyżej zachwyciło napisze każdy, któremu się każe.
utfur na miarę KOKO.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję! 
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...