Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nim opowiem ci bajeczkę
Nim opowiem ci na uszko
Udowodnij mi, jajeczko
Że nie jesteś wydymuszką
Udowodnij, bo w tych stronach
Gdzie słuchano tylu wodzów
Wciąż cokolwiek bywa ponad
Z definicji jest gdzieś poza

Chodzi o to, że nie od dziś
Reagują ludzie klękiem
Ktoś się rządzi, ktoś nierządzi
A panienki ssą przepiękne
A ja tylko mówię o tym
Co jest obok - a jest era
Plastikowych bibelotów
Zarabiania na frajerach

Jacyś spece od reklamy
Ponoć wiedzą o nas wszystko
I gdy jeden czymś nas mami
Drugi wbija kij w rowisko
Może są to tylko słowa
Lecz kto jeszcze wierzy w cuda
Pewnie nieraz już dziękował
Za eufemizm "straty w ludziach"

Potraciliśmy już głowy
Lecz została nam nadzieja
Jaką daje nowy produkt
I radosny głos spikera
Który mówi, że ty, że ja
Który mówi, że on, ona
Ma zadane polecenia
Wykonywać albo konać

Wiesz, w coś w życiu trzeba wierzyć
Lecz nie można wszystkich słuchać
Och, zacieśnia, och och, więzi
Obóz, gdzie druh rucha druha

Ale jedno tobie powiem
Czy jest brudno, czy jest czysto
Jakieś ruchy rodaczkowe
Są, co robią na to wszystko

Teraz kończę i nie wnikam
W jakim stopniu jesteś wolne
Nie zaglądam do koszyka
Masz skorupkę - śpij spokojnie
Tylko nie licz już na bajkę
Bo dać mogę tylko słowo
Że gdzieś nadal żrą kraszankę
Nienawidząc kolorowych

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Świetna bajka, "kraszanka".. z nowosłowiem, jak to u Ciebie.. na poważne tematy.
Z uwag, jw. za "mieszanie" przepraszam. Tematycznie całość jest "smaczna".
Pozdrawiam "cichy" Donie... :)
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
    • Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie. Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Znów staram się oszukać to tęsknienie,  czy ciepło tam dotrze- skosztujesz? Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Garść dobrych dni - wspomnienie I słońc igraszkom nowiem folgujesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Spłoszonym ptakiem  myśli cierpienie, Doświadczeniem Hioba usta rysujesz. Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Mijają dni bez Ciebie kolejne jesienie. Czy tęsknotę wciąż jeszcze czujesz? Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Miłości wiecznej tu łez ronienie. I nie wiem, czy mnie wypatrujesz Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz.    
    • Krótko i trafnie, a wielu, jak sądzę, tak ma. Pozdrawiam. P.S. Chyba "tchórzę".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...